Czterech śmiałków w ramach akcji charytatywnej „Biegojazda po Sensoryczny Ogród Marzeń” pokonało z południa kraju na północ sześćset dwadzieścia kilometrów. Finał biegu i jazdy rowerem z Wieliczki do Tczewa odbył się w piątek na boisku Zespołu Placówek Specjalnych.
To był najlepszy prezent dla dzieci. W przeddzień ich święta na boisku Zespołu Placówek Specjalnych przywitano czterech śmiałków: Magdalenę Bzowską, Justynę Jóźwik, Dominika Brosze oraz Bartosza Grabowskiego, którzy przemierzyli o własnych siłach Polskę pokonując 620 kilometrów. Finałowi biegu i jeździe rowerem z Wieliczki do Tczewa towarzyszył festyn z okazji Dnia Dziecka. Uczestnicy tego sportowego wyczynu mieli swój cel.
Śmiałkowie wyruszyli 26 maja z samego rana z Wieliczki i przez kolejne 6 dni zmagali się z kilkuset kilometrową trasą. Grupie towarzyszyli też Anna Godos, pielęgniarka i Adam Gajewski, kierowca.
30 maja w Wąbrzeźnie dołączyli do biegu wicestarosta powiatu tczewskiego, Piotr Cymanowski oraz wicedyrektor Zespołu Placówek Specjalnych, Arkadiusz Górski. Dla biegaczy mających za sobą już ponad 500 km, było to ogromnym wsparciem.
I w piątek, zmęczeni, spoceni, ale bardzo szczęśliwi dotarli na metę.
Żeby wybudować sensoryczny ogród marzeń trzeba zebrań wcale nie małą kwotę.
Trzymamy kciuki za wszystkie przedsięwzięcia organizatorów chcących stworzyć dzieciom sensoryczny ogród marzeń. Tej inicjatywie sekundują rodzice dzieci niepełnosprawnych.
Inni rodzice i opiekunowie są podobnego zdania.
Śmiałkom podziękował Mirosław Augustyn, starosta tczewski.