W czwartek 30 stycznia obradowała rada miasta. Podczas sesji przyjęła do realizacji siedemnaście uchwał. Jedna z nich dotyczyła wprowadzenia na terenie Tczewa zakazu sprzedaży alkoholu od godziny 23.00 do 6 rano. Prohibicja zostanie wprowadzona w maju.

Uchwała jest następstwem petycji jaka wpłynęła do rady miejskiej. Podczas sesji październikowej radni uznali petycję za zasadną, mimo, iż nie była poparta żadnym podpisem i wpłynęła od jednej osoby. Jeszcze podczas tamtej sesji przed głosowaniem tak radna Martyna Olejnik o wprowadzeniu zakazu

Rada była innego zdania. Prezydent przygotował uchwałę o wprowadzeniu zakazu sprzedaży w godzinach nocnych alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży. Godziny nocne określono od 22.00 do 6.00.

Po dyskusjach na spotkaniach komisji do spraw skarg i petycji oraz społecznej radni skorygowali, za zgodą prezydenta, godziny nocne wprowadzając zapis, że zakaz ma obowiązywać od godziny 23.00 do do 6.00. W praktyce oznacza, to, że w naszym mieście uchwała ograniczyłaby funkcjonowanie dwóch sklepów i kilku stacji paliw. Ponadto w ubiegłym miesiącu do rady miejskiej wpłynęły dwie petycje sprzeciwiające się wprowadzenia zakazu. Do jednej z nich autor załączył blisko 200 podpisów poparcia. Radni na sesji styczniowej w pierwszej kolejności zajęli się uchwałą o wprowadzeniu zakazu, a nie petycjami przeciwstawiajacymi się. Przed głosowaniem zawiązała się dyskusja

Uchwała o wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu w nocy została przyjęta 16 głosami „za”, przy 4 przeciwnych i 2 wstrzymujących się. Wejdzie ona w życie po upływie 3 miesięcy od jej opublikowania w Dzienniku Urzędowym Woj. Pomorskiego.
Blisko pół godziny później minut później rada uznała obie petycje mieszkańców sprzeciwiające się wprowadzeniu zakazu za bezzasadne.