Hubert Dobaczewski lider legendarnej formacji muzyki alternatywnej Lao Che od kilku lat realizuje swój projekt muzyczny pod nazwą Spięty. Wydał trzy długie płyty. Na koncercie w Tczewie było można usłyszeć najwięcej utworów z ostatniego krążka o nazwie „Heartcore”.
W swoim stylu w rockandrollowy nastrój wprowadził przybyłych na koncert tczewski zespół czarne Kwiaty z charyzmatycznym wokalistą Michałem Sarnowskim.
Hubert „Spięty” Dobaczewski już po raz trzeci koncertował w Tczewie. Występował tu na deskach amfiteatru miejskiego ze swoim zespołem Lao Che na festiwalu Undergramy w 2017 roku. Z tej samej okazji pięć lat później w ramach Undergramy w parku za centrum kultury przyjechał ze swoją ekipą jako Spięty promując swój drugi album “Blackmental”. W tym roku prezentował głównie utwory z bardzo dobrze przyjętego trzeciego albumu “Heartcore”.
Spięty wyznaczył sobie nowy kierunek muzyczny – bardziej subtelny i melodyjny, ale jak zawsze z poetyckim mocnym przekazem. To alternatywa na najwyższym poziomie – intymny, osobisty album “Heartcore” był nominowany do nagrody Fryderyka. Spięty na koncerty przyciąga tłumy, jego występy to emocjonująca uczta również dzięki stronie wizualnej.
Obok Spiętego w Centrum Kultury i Sztuki wystąpili perkusista Bartek Kapsa, basista Emil Wojtczak i klawiszowiec Patryk Kraśniewski.








