Święty Mikołaj odwiedził dzieci na osiedlu Suchostrzygi, które go z niecierpliwością oczekiwały. Świąteczną atmosferę dopełniło wspólne śpiewanie kolęd oraz pokaz sztucznych ogni.
Szósty grudnia to dzień, w którym wszystkie dzieci – także te z Suchostrzyg – są podekscytowane, bo… wyglądają Świętego Mikołaja. A ten… nie zawodzi najmłodszych. Wczoraj, kiedy osiedle zaczęła opanowywać szarość wokół osiedlowej choinki zaczęły zbierać się maluchy ze swoimi rodzicami i dziadkami, by powitać Mikołaja. Po krótkim oczekiwaniu zniecierpliwionym najmłodszym pojawił się w towarzystwie śnieżynek… Mikołaj. Przywitano go głośnymi brawami. Przebrana za panią Mikołajową – Gertruda Pierzynowska, przewodnicząca rady osiedla Suchostrzygi I wszystkich gorąco przywitała.
Pomimo jesiennej raczej aury – świąteczna atmosfera nie opuściła uczestników mikołajkowego spotkania. Mikołaj wypytywał dzieci, czy są grzeczne, czy słuchają rodziców i czy dobrze się uczą.
Babcie skarżyły się Mikołajowi, że wnuki nie chcą jeść, że niektóre z nich są niejadkami.
Kolejnym kulminacyjnym momentem tego spotkania było zapalenie na choince światełek oraz pokaz sztucznych ogni. Wszyscy pięknie śpiewali kolędy a zwłaszcza te najmłodsze dzieci, dla których przygotowano ponad 100 paczek.
Dla starszych dzieci przygotowano niespodzianki. Te, które zaśpiewały kolędę otrzymały puzzle. Przygotowano też jedną szlachetną paczę, którą sprawiła i wręczyła pani Mikołajowa.