System roweru metropolitalnego Mevo nadal boryka się z problemami. Operator tymczasowo przywrócił możliwość dokonywania płatności, ale nadal nie wiadomo, kiedy w Tczewie pojawi się więcej rowerów. Władze miasta liczą na to, że nastąpi to w maju.
Od miesiąca między innymi w Tczewie i Trójmieście można korzystać z rowerów Mevo. W przypadku naszego miasta tczewianie mają do dyspozycji 28 stacji z 48 rowerami, choć docelowo ma ich być 160. Niestety zaledwie po dziesięciu dniach od uruchomienia systemu operator wyłączył możliwość dokonywania płatności oraz zakładania nowych kont. W środę firma NextBike przywróciła tę możliwość, ale tylko tymczasowo. Dokonywanie płatności zostanie ponownie wstrzymane po osiągnięciu liczby 20 tysięcy wpłat. Operator tłumaczy, że w ten sposób będzie można uniknąć powtórzenia sytuacji z początku miesiąca, gdy rekordowa liczba wypożyczeń każdego roweru ograniczyła ich dostępność.
Zawieszenie możliwości wpłacania środków nie wpłynęło znacząco na liczbę wypożyczeń. Podczas programu „Pytania do prezydenta” Adam Burczyk wyjawił, że jest zadowolony z funkcjonowania Mevo.
Wiceprezydent uważa, że nieprawidłowości w funkcjonowaniu systemu powinny zniknąć, gdy tczewianie będą mogli korzystać z 160 rowerów, a nie tylko z 48.
Rzecznik prasowy firmy NextBike poinformował nas, że nie ma pewności, czy w maju faktycznie system Mevo będzie funkcjonował z maksymalną liczbą rowerów. Operator w chwili obecnej nie jest w stanie podać żadnej daty. Firma poinformowała nas jedynie, że nastąpi to tak szybko, jak to możliwe.