Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie ma w planach wybudowanie dwóch farm fotowoltaicznych. Inwestycja pozwoliłaby na produkcję energii odnawialnej nie tylko na potrzeby ZWiK-u. Prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki uważa, że miejska spółka mogłaby być producentem energii.
Fotowoltaika, a właściwie panele fotowoltaiczne, zamieniają energię promieniowania słonecznego w energię elektryczną. Uzyskaną energię elektryczną można zużywać na bieżąco, magazynować albo sprzedawać – w zależności od rodzaju instalacji fotowoltaicznej. Pierwszą instalację fotowoltaiczną spośród podmiotów miejskich wybudował niedawno Zakład Usług Komunalnych w Tczewie. Rozmawialiśmy o tej inwestycji z dyrektorem ZUK-u Przemysławem Boleskim.
Zakład Wodociągów i Kanalizacji zamierza zainwestować w energię odnawialną, ale zadanie ma mieć dużo większy zakres. W Programie Pytania do Prezydenta Mirosław Pobłocki wyjaśnił, że chodzi o zbudowanie w dwóch lokalizacjach farm fotowoltaicznych. Panele miałyby być zamontowane na stelażach na ziemi w siedzibie ZWiKu, obok ocyszczalni oraz na terenie ZWiKuu przy ujęciu wody położonym przy drodze krajowej 91 .
Dyrektor do spraw technicznych w ZWiK-u Artur Malecki o zakresie inwestycji mówił z dużo większą ostrożnością, zastrzegając, że wiele zależy od jeszcze nieznanych uregulowań prawnych czy rozwoju technologii fotowoltaicznej. Potwierdził planowaną lokalizację farm. ZWIK zlecił analizę inwestycji, która ma szereg wariantów. Podstawowy, minimalistyczny, wariant zakłada produkcję energii na potrzeby zakładu wodociągów.
Prezydent zastrzegł, że inwestycja wymaga co najmniej dwóch lat przygotowań. To nie tylko decyzja o wielkości farm czy rodzaju paneli fotowoltaicznych. To uzyskanie wszelkich pozwoleń, wykonanie projektu, a w najbliższym czasie zmiana w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Ponadto władze miasta mogą być ograniczone czasowo, bo trzeba czekać na regulacje prawne jakie ma wprowadzić rząd.