Prezydent Tczewa szykuje zmiany w strukturze Urzędu Miejskiego. Włodarz planuje powołanie Biura do spraw mobilności, zajmującego się m.in. komunikacją miejską i polityką rowerową. Powstanie także Biuro do spraw ochrony środowiska, które będzie odpowiedzią na brak reakcji służb na wymierające ryby w wysychającym stawku.

Na początku września informowaliśmy o dwóch chłopcach, którzy uratowali około dwieście ryb z wysychającego stawku na Piotrowie, za co zostali nagrodzeni przez prezydenta Tczewa. Zbiornik wysychał już od ponad roku, pojawiało się zatem pytanie, dlaczego to chłopcy musieli ratować zwierzęta, a nie służby miejskie. Okazuje się, że nie do końca wiadomo, która konkretnie jednostka jest odpowiedzialna za tego typu zadanie. Z tego powodu prezydent Łukasz Brządkowski planuje uregulować tę kwestię i powołać Biuro do spraw ochrony środowiska. Temat został omówiony w programie „Pytania do Prezydenta”. Włodarz rozważa także włączenie do Biura do spraw ochrony środowiska tematyki odnawialnych źródeł energii.

Podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej prezydent Brządkowski zapowiedział także powołanie Biura do spraw mobilności, które miałoby odciążyć Zakład Usług Komunalnych. Nowa jednostka miałaby zająć się komunikacją miejską, a także polityką rowerową. Także i w tym przypadku biuro składałoby się z urzędników już zatrudnionych przez tczewski ratusz. Jeśli chodzi o Zakład Usług Komunalnych, to włodarz chciałby, aby skupił się on przede wszystkim na dbaniu o czystość miasta. W strukturze ZUK-u nadal pozostałby Miejski Zarząd Dróg.