Od września w szkole podstawowej nr 11 miało być bez dzwonka, zadań domowych i ocen z kilku przedmiotów. Czy te rewolucyjne zmiany zostaną wprowadzone?
Opustoszały korytarze i klasy… słychać jedynie odgłosy bawiących się dzieci przebywających na półkoloniach w szkole podstawowej nr 11. Przyjechaliśmy do tej placówki, bowiem przed trzema miesiącami rozmawialiśmy z Piotrem Kaczmarkiem dyrektorem tej szkoły, który zapowiadał wprowadzenie rewolucyjnych zmianach, jakie miały nastąpić z we wrześniu nadejściem nowego roku szkolnego. Chodziło o trzy fundamentalne kwestie: likwidację ocen z pięciu przedmiotów, likwidację zadań domowych oraz dzwonka. Jaka jest ostateczna decyzja? Jakiego dokonano wyboru? Będzie bez zmian.
A jak społeczność szkolna i rodzice zdecydowali o zadaniach domowych, co do których było najwięcej uwag? Mówili, że dzieci są przepracowane i nie powinno zadawać się im zadań domowych. W tej kwestii swojego zdziwienia nie kryje dyrektor Kaczmarek.
A jak odniesiono się do propozycji likwidacji ocen z kilku przedmiotów?