Duże zmiany szykują się w Biurze Paszportów w Tczewie. W najbliższy piątek i poniedziałek punkt będzie nieczynny. Od 18 listopada do odwołania będzie otwarty jedynie we wtorki i czwartki, a nie pięć dni w tygodniu jak dotychczas. Taką decyzję podjął Pomorski Urząd Wojewódzki, który zakończył dotychczasową umowę z tczewskim starostwem.
W 2019 roku Terenowy Punkt Paszportowy w Tczewie, mieszczący się w budynku starostwa, był przez kilka miesięcy zamknięty z powodu przedłużającej się nieobecność jedynego pracownika. Aby zakończyć tę patową sytuację, starosta Mirosław Augustyn podpisał wówczas porozumienie z wojewodą, które polegało na tym, że jednego pracownika opłacał Pomorski Urząd Wojewódzki, a drugiego tczewskie starostwo. W efekcie od kilku lat biuro paszportów działało 5 dni w tygodni i było obsługiwane przez dwójkę pracowników. To, co działało dobrze, okazało się… niezgodne z zasadami. Pracownicy Urzędu Wojewódzkiego uznali, że Tczew jest jedynym miastem w Polsce, w którym starosta częściowo wyręcza wojewodę w kwestii obsługi paszportów. W efekcie podlegająca wojewodzie dyrekcja Oddziału Paszportów w Gdańsku zakończyła dotychczasową umowę.
Kilkanaście dni temu został opublikowany niepokojący komunikat o tym, że od 15 listopada do odwołania Biuro Paszportów będzie w Tczewie nieczynne. W ostatnich dniach pojawiła się jednak dobra wiadomość. Punkt będzie czynny, ale zdecydowanie rzadziej niż dotychczas: we wtorki od 8:30 do 15 i w czwartki od 9 do 16. Będzie go obsługiwała osoba oddelegowana przez Urząd Wojewódzki tymczasowo, na zasadzie zastępstwa, a w tym czasie wojewoda pomorska będzie prowadziła nabór na nowego, stałego pracownika.
Starosta dopowiada, że jest szansa, aby w przyszłości punkt paszportowy był znów czynny nawet pięć dni w tygodniu. Urząd Wojewódzki aktualnie prowadzi wspomniany nabór na swojego stałego pracownika, który zostanie przydzielony do punktu paszportowego w Tczewie. Dopytaliśmy starostę, co się stanie z dwójką urzędników z Biura Paszportowego, którzy pracowali w tym miejscu od 5 lat.
Wychodzi na to, że mieszkańcy powiatu tczewskiego muszą uzbroić się w cierpliwość i póki co dostosować się do tego, że Biuro Paszportów będzie w Tczewie czynne jedynie dwa razy w tygodniu. Nawet jeśli za jakiś czas znów będzie czynne codziennie, pojawi się pytanie, co się stanie w momencie, gdy pojedynczy pracownik zachoruje lub pójdzie na urlop. Czyżby czekała nas powtórka patowej sytuacji sprzed pięciu lat?