Wiemy już, na jakie projekty będzie można jesienią głosować w ramach kolejnej edycji budżetu obywatelskiego. Przy okazji sprawdzamy, czy jest szansa na zmianę regulaminu, tak by mieszkańcy mogli zgłaszać tak zwane projekty miękkie, czyli nieinwestycyjne.
Urząd Miejski zakończył merytoryczną ocenę wniosków zgłoszonych do przyszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego Tczewa. Ocenie podlegało 26 wniosków. Tylko 13 z nich, czyli połowa, przeszła weryfikację pozytywnie i zostanie dopuszczona do głosowania. Urząd Miejski o dokładnym terminie poinformuje do połowy lipca. Zgodnie z regulaminem głosowanie musi się zakończyć najpóźniej do 4 października. O szczegółach mówi prezydent Tczewa Łukasz Brządkowski.
Wśród trzynastu zatwierdzonych propozycji, które wezmą udział w głosowaniu jest np. automatyczna toaleta na Kanonce, osiedlowy plac zabaw w Nowym Centrum Tczewa, zagospodarowanie skweru przy Sądzie Rejonowym czy też remont chodnika w ciągu ulicy Jagiełły. Wśród odrzuconych projektów jest m.in. interaktywna platforma zwiększająca efektywność działania kamer monitoringu miejskiego w Tczewie, która okazała się niezgodna z obowiązującymi przepisami prawa; mini park linowy Małpi Gaj na osiedlu Nowe Koszary, który nie mógłby powstać m.in. przez istniejące zadrzewienie czy też aktywne przejście dla pieszych na ulicy Sobieskiego, które byłoby znacznie droższe w realizacji niż przewidział to wnioskodawca.
Przy okazji spytaliśmy nowego włodarza o przyszłość budżetu obywatelskiego. Byłego prezydenta Mirosława Pobłockiego co roku pytaliśmy o zwiększenie puli środków wynoszących od niemal samego początku milion złotych oraz o to, czy dopuści do głosowania zadania miękkie takie jak koncerty czy festyny. Jego następca, czyli prezydent Łukasz Brządkowski, nie wyklucza wprowadzenia takich zmian.