Zamknięty Most Tczewski od wielu lat stanowi problem dla mieszkańców Lisewa Malborskiego. Sprawdzamy, czy Polskie Linie Kolejowe mogłyby udostępnić pieszym kładkę techniczną na sąsiednim moście kolejowym. Przy okazji pytamy starostę, czy jest szansa na budowę wielkiego portalu wjazdowego od strony Lisewa.
Już dwa tysiące osób podpisało petycję „Most Tczewski jak Westerplatte” zorganizowaną przez tczewskich dziennikarzy i społeczników. Przypomnijmy, że akcja ma na celu przekonanie władz Polski, aby państwo przejęło Most Tczewski, dokończyło jego przedłużającą się odbudowę i stworzyło w nim oddział Muzeum II Wojny Światowej. Większość osób, które podpisały petycję to tczewianie, ale wiele z nich to również mieszkańcy wschodniego brzegu Wisły. Jeden z lisewian w ubiegłym roku pytał tczewskie starostwo o możliwość legalnego przechodzenia kładką dla pieszych po moście kolejowym. W chwili obecnej jest to nielegalne, ale mimo to niektórzy mieszkańcy Żuław po nim przechodzą lub nawet przejeżdżają, ponieważ znacząco skraca to im drogę. Nasz rozmówca wyjaśnia, ile czasu tracą lisewianie na objazd.
Spytaliśmy starostę, czy teoretycznie możliwe jest udostępnienie kładki technicznej dla pieszych. Spółka PKP PLK nie ma dobrych wiadomości dla mieszkańców Lisewa. PLK nie zgadza się na udostępnienie kładki technicznej w Tczewie, jednak na moście kolejowym w Toruniu spółka ma w planie budowę ciągu pieszo-rowerowego.
Przy okazji sprawdzamy, czy istniałaby możliwość budowy od strony Lisewa wielkiego portalu wjazdowego, który funkcjonował do 1 września 1939 roku. Obejmował on nie tylko most drogowy, ale i kolejowy. Przypomnijmy, że w zatwierdzonym wariancie odbudowy mostu projektant przewidział jedynie mały, symboliczny portal lisewski w kształcie, który nigdy nie istniał.
Staroście podoba się pomysł odbudowy całego portalu lisewskiego w dawnym kształcie, ale i w tym przypadku musiałby uzyskać zgodę kolei.