Tczewscy aktywiści zbierają podpisy pod petycją do Rady Miejskiej, aby znieść ostatnią uchwałę dotyczącą podwyżek cen biletów. Chcą, aby mieszkańcy płacili za przejazd miejskimi autobusami tyle co przed listopadową podwyżką.
Od 1 listopada w Tczewie obowiązują wyższe ceny biletów autobusowych, co jest spowodowane inflacją oraz oczekiwaniami przewoźnika Gryfa, który jesienią zażądał od władz Tczewa dodatkowych środków. Te częściowo zostały pokryte z budżetu miasta, a pozostałe wpłyną do Gryfa poprzez sprzedaż droższych biletów autobusowych. Wiele polskich miast musiało wprowadzić podwyżki cen biletów, jednak tylko w Tczewie najsurowiej zostali potraktowani pasażerowie spoza miasta. W efekcie płacą oni w skali miesiąca najwięcej w całym regionie.
Z tego powodu mieszkańcy inicjują akcje protestacyjne. W minionych tygodniach pierwsze działania podjęli założyciele facebookowego fanpage’a „Tanie bilety Tczew”, a także prawicowi działacze, którzy złożyli w Urzędzie Miejskim petycję. Teraz przyszła kolej na środowiska lewicowe. W sobotę przy dworcu PKP przedstawiciele partii Razem oraz Nowej Lewicy zainicjowali zbiórkę podpisów pod petycją. W sobotniej zbiórce uczestniczył m.in. Adam Szczepański, Anna Górska i Oskar Ludwiczak z partii Razem oraz Iwona Ochocka z Nowej Lewicy.
Jeśli miasto miałoby teoretycznie wrócić do cen biletów sprzed listopada, musiałoby dopłacić Gryfowi około pół miliona złotych. Pytanie, skąd wziąć te środki. Inicjatorzy petycji muszą zebrać co najmniej 300 podpisów, aby społeczny projekt uchwały mógł trafić pod obrady Rady Miejskiej.
Spółka Gryf będzie obsługiwała komunikację miejską w Tczewie przynajmniej do końca sierpnia. Kilka tygodni temu prezydent poinformował, że równolegle z nową umową ważną od września potencjalnie mogłaby zacząć obowiązywać nowa taryfa oraz tańsze rozwiązanie dla tych pasażerów, którzy korzystają z autobusów codziennie. Decyzja zostanie podjęta na podstawie badań marketingowych, które zostały przeprowadzone na przełomie listopada i grudnia. Wyniki mamy poznać prawdopodobnie w lutym.
