Nie doszło do przyjęcia uchwał o współpracy pomiędzy powiatem tczewskim i gminą miejską Tczew. Dotyczyły one przekazania przez powiat miastu sprzętu po nieistniejącym Powiatowym Zarządzie Dróg. W zamian tczewski Zakład Usług Komunalnych miał przejąć zadanie utrzymania dwóch powiatowych dróg. Przeciwna tej współpracy była połowa radnych powiatu – dlaczego?
Sprzęt Powiatowego Zarządu Dróg miał być przekazany miastu, czyli Zakładowi Usług Komunalnych. Został wyceniony na 29 tysięcy złotych, ponieważ nie było tam żadnych nowych urządzeń. Kwota nie powala, ale wynika z koniecznego w wycenie formalnej uwzględnienia amortyzacji. Trudno określić rzeczywistą wartość całego sprzętu – zwłaszcza samorządowi, który ma ograniczone prawem możliwości sprzedaży. Jednak jeśli sprzęt będzie wykorzystywany, będzie spełniał swoje zadania to z pewnością jego wartość będzie wyższa. Z tego założenia wyszli starosta i prezydent. Przekazanie sprzętu tczewskiemu Zakładowi Usług Komunalnych w zamian za wykonanie zadania, za które powiat płacił w ostatnich latach 90 tysięcy złotych wydawało się pomysłem korzystnym dla obu stron.
Sprzedaż w zamian za usługę trzeba było ująć formalnie w uchwałach rady powiatu i rady miasta. Połowa radnych powiatu nie zaakceptowała uchwały i współpraca nie doszła do skutku. Przeciw zagłosował cały klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, trzech radnych z klubu Inoicjatywa Samorządowa, w tym były starosta Witold Sosnowski oraz dwoje radnych koalicji rządzącej z Porozumienia na Plus.
Poprosiliśmy o podanie powodów swojej decyzji kilku radnych, którzy byli przeciwni, w tym szefów klubów. Radny Piotr Odya reprezentujący Porozumienie na Plus napisał, że wszystkie informacje potrzebne mu do podjęcia decyzji uzyskał. Uważa, że warto wrócić ponownie do powstania Powiatowego Zarządu Dróg i wtedy ten sprzęt będzie potrzebny. Przeciwny uchwałom o współpracy był także były starosta Witold Sosnowski z klubu Inicajtywa Samorządowa.
Wynika z tego, że wpływ na podjęcie decyzji radnego powiatu Witolda Sosnowskiego miała głównie uchwała miejska, a nie powiatowa, a w szczególności szacunkowa wycena bieżącego utrzymania przez miejski ZUK, co nie ma znaczenia biorąc pod uwagę budżet powiatu. W imieniu sześciu radnych z klubu PiS wypowiedziała się radna Barbara Kamińska, która również podniosła problem rozbieżności wyceny utrzymania dróg, czyli zadania, które miało przejąć miasto. Mówiła również, że przeciwne podjęciu uchwały były ważne komisje merytoryczne – budżetu i finansów oraz gospodarcza.