W urzędzie miejskim odbyło się spotkanie z udziałem tczewian, którzy zdobyli medale w wioślarstwie na igrzyskach olimpijskich. Mateusz Biskup wywalczył brązowy medal w czwórce podwójnej na igrzyskach w Paryżu zaledwie kilka dni temu. Czesława Kościańska zdobyła srebro na igrzyskach w Moskwie w 1980 roku.
Medalistom zaproszonym przez prezydenta towarzyszyli prezes KKS Unia Tczew, czyli klubu którego wychowankiem jest Mateusz Biskup oraz pierwszy trener medalisty igrzysk w Paryżu Mariusz Grubich. Zapytaliśmy jakie uczucia mu towarzyszyły podczas oglądania relacji z igrzysk.
Mateusz Biskup ma 30 lat, jest zawodnikiem utytułowanym. Pierwsze międzynarodowe sukcesy medalowe zdobywał na dwójce podwójnej z Mirosławem Ziętarskim. Wywalczyli wicemistrzostwo świata, jednak na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro zajęli nielubiane przez sportowców czwarte miejsce. Trzy lata temu wraz z młodszymi dwoma wioślarzami Dominikiem Czają i Fabianem Barańskim Biskup z Ziętarskim utworzyli czwórkę. Ta osada zaczęła osiągać duże sukcesy – w 2022 roku zdobyła mistrzostwo świata, a rok później mistrzostwo Europy. Na trwających igrzyskach w paryżu wywalczyli brąz. Mistrzami zostali Holendrzy i minimalnie szybsi od Polaków Włosi zdobyli srebrny medal. Zapytaliśmy Mateusza czy wyścig finałowy zapadnie mu w pamięć.
Mateusz ma dwoje dzieci – starszego 7-letniego syna i córeczkę. Zapytaliśmy go o wyrzeczenia zawodowego sportowca z powodu przygotowań do najważniejszych startów.
Przy okazji sukcesu Biskupa można było przypomnieć o srebrnym medalu wywalczonym w 1980 roaku przez mieszkającą w Tczewie Czesławę Kościańską. To również wychowanka Unii. Medal igrzysk wywalczyła w kategorii dwójki bez sterniczki z Małgorzatą Dłużewską.