Po raz dziewięćdziesiąty pierwszy Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej przyznała Oscary. Z tej okazji Centrum Kultury i Sztuki zorganizowało seans, podczas którego można było zobaczyć filmy krótkometrażowe nominowane w tym roku do Oscara.
W ciągu około dwóch godzin osiemdziesięciu widzów zobaczyło pięć obrazów, które poruszały ważne tematy i zmuszały do przemyśleń. Seans rozpoczął się od krótkometrażówki pt. „Detainment”, w której dwóch dziesięcioletnich chłopców zostaje zatrzymanych przez policję pod zarzutem uprowadzenia i zamordowania niemowlęcia. Jest to prawdziwa historia, która wstrząsnęła światem w 1993 roku.
Kolejny film „Fauve” opowiada o kopalni odkrywkowej, w której dwóch chłopców oddaje się pozornie niewinnej grze o władzę. Ich jedynym obserwatorem jest matka natura. „Madre” to z kolei historia o matce, której syn przebywa na wakacjach. Dziecko dzwoni i przyznaje, że jest zupełnie samo i nie może znaleźć ojca. Widzowie zobaczyli także „Marguerite”, czyli opowieść o starszej kobiecie, która zaprzyjaźnia się ze swoją pielęgniarką. Ta pomaga odkryć jej nieuświadomioną tęsknotę i pomóc pogodzić się z przeszłością.
Na samym końcu widzowie zobaczyli „Skin”, czyli film, który zdobył w tym roku Oscara. W małym supermarkecie czarny mężczyzna uśmiecha się do 10-letniego, białego chłopca. Pozornie nieszkodliwy moment powoduje wybuch bezwzględnej wojny gangów zakończonej szokującymi konsekwencjami. Film „Skin”, a zwłaszcza jego zakończenie, zrobił duże wrażenie na tczewskich widzach.