W miniony weekend piłkarki Pogoni Dekpolu Tczew walczyły o Puchar Polski w futsalu. Awans do finałowej czwórki to wielki sukces tczewskiego klubu. W półfinale po niesamowitym meczu zespół Mateusza Sroki pokonał Unifreeze Górzno 8:6. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W finale tczewianki musiały uznać wyższość wicemistrza Polski AZS AEK Słomniczanka Słomniki. Przegrały 0:3 i wróciły z Bielska Białej ze srebrnymi medalami.
Ten sezon futsalowy dla zespołu Pogoni Dekpolu jest niesamowity. W grudniu wywalczył Młodzieżowe Mistrzostwo Polski do lat 19, w lutym wywalczył awans do ekstraklasy. Na tym nie koniec podboju krajowych rozgrywek w futsalu. Niedawno w ćwierćfinale Pucharu Polski tczewianki sprawiły sensację pokonując aktualnego mistrza Polski AZS AUM Poznań. Dzięki zwycięstwu 2:1 awansowału do finału four Pucharu Polski jaki odbył się niedawno w Bielsku-Białej. W gronie czterech zespołów znalazły się trzy drużyny rywalizujące od lat w futsalowej ekstraklasie, a Pogoń ma jedynie roczne doświadczenie w pierwszej lidze. W żadnym ze spotkań tczewianki nie były więc faworytkami.
W półfinale tczewski zespół zmierzył się z Unifreeze Górzno. zaczęło sie od prowadzenia Pogoni po golu Julii Sitarz, ale potem straciła aż cztery bramki i wydawało się, że jest po meczu. W drugiej połowie Pogoń pokazała charakter. Wróciła do gry po dwóch trafieniach Julii Jendrzejewskiej. Tczewianki zwietrzyły szansę – zdołały doprowadzić do remisu 4:4, a po golu Łucji Tabor nawet objąć prowadzenie. ostatecznie drużyna z Górzna doprowadziła do remisu i dogrywki. Pogoń zachowała więcej sił, ostatecznie wygrała po dodatkowym czasie gry 8:6. Bramki zdobyły Jędrzejewska i Tabor – obie zawodniczki skompletowały w tym spotkaniu hat-tricka.
W finale Pucharu Polski rywalem tczewskiego zespołu był wicemistrz Polski AZS AEK Słomniczanka Słomniki. Mecz był wyrównany, ale w pierwszej połowie gola dającego prowadzenie Słomniczance zdobyła Katarzyna Włodarczyk. Pogoń w końcówce pierwszej połowy i na początku drugiej dążyła do odrobienia straty, fragmentami dominowała i stworzyła sobie kilka bramkowych szans, ale brakowało skuteczności. Za to w szeregach rywalek była świetnie dysponowana tego dnia Włodarczyk, która zdobyła jeszcze dwa gole zapewniając zwycięstwo i Puchar ekipie ze Słomnik. O wrażeniach po finałowych zmaganiach opowiadali w anszym studiu zawodniczka Pogoni Nadia Czarnecka oraz trener Mateusz Sroka, który przypomniał, że na finały nie mogły jechać z drużyną Magdalena Sobal i Katarzyna Nowak.