Kolejne zwycięstwo, już dziesiąte w tym sezonie, odnieśli piłkarze ręczni Sambora. Drużyna Tomasza Śmiełowskiego pewnie w Tczewie pokonała trzeci zespół w tabeli drugiej ligi – Handball Czersk. Sambor z kompletem punktów jest samodzielnym liderem rozgrywek.
Jak do tej pory jest to wyjątkowy sezon zespołu Sambora. W ubiegłym tygodniu odniósł wyjazdowe zwycięstwo z dotychczasowym liderem drugiej ligi Jeziorakiem Iława. W miniona sobotę tczewianie w hali Powiatowego Centrum Sportu prz II LO, podejmowali inny zespół z czołówki, trzeci w tabeli Handball Czersk.
Lider od pierwszej minuty zaczął budować przewagę. Poczatkowo tczewianie prowadzili różnicą 2-3 trafień. Trudny do zatrzymania dla gości był Michał Chyła, który zdobył w pierwszej części meczu 6 bramek. Handball toczył z tczewianami równorzędną walkę. W 20 minucie był blisko remisu, przegrywał 9:10. Sambor solidną przewagę wypracował w końcowych minutach pierwszej cześci meczu. Na przerwę tczewianie schodzili prowadząc 18:13.
Drugą połowę zaczęli od zdobycia trzech z rzędu bramek. Już wtedy wiadomo było, że przy tak równej i dobrej dyspozycji niemal w każdym elemencie gry, Sambor nie będzie miał problemów ze zwycięstwem. Nie trzeba było długo czekać na przewagę dziesięciobramkową. W 48 minucie po skutecznie wykonanym rzucie karnym przez Jakuba Svanberga gospodarze prowadzili 30:18. Ostatecznie czerszczanie w końcowych minutach, gdy mecz już był rozstrzygnięty, odrobili nieco dystans. Sambor wygrał pewnie 36:25.
Najlepszymi strzelcami w naszym zespole byli wymienieni Michał Chyła i Svanberg oraz Wojciech Daszek i Marcin Czarnecki. Sambor w kompletem punktów jest samodzielnym liderem. Handball po meczu w Tczewie spadł z trzeciego na 5 miejsce. Po meczu rozmawialiśmy z trenerem Śmiełowskim i filarem defensywy tczewskiego zespołu Piotrem Jastrzębskim.