W Sądzie Rejonowym w Tczewie wójt Roman Rezmerowski usłyszał wyrok w sprawie związanej z błędami w oświadczeniach majątkowych. Sąd uznał jego winę w przypadku niektórych zarzucanych mu czynów. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, że wójt gminy Tczew Roman Rezmerowski kilka miesięcy temu usłyszał zarzuty podania nieprawdy poprzez niewykazywanie części posiadanych środków pieniężnych w oświadczeniach majątkowych, składanych w latach 2011-2015. Prokuratura zarzuciła również wójtowi, że nie ujawnił posiadanego auta osobowego, którego jest współwłaścicielem oraz tego, że jest właścicielem działki zakupionej od gminy. W poniedziałek prowadząca postępowanie asesor Aleksandra Jakubiak odczytała wyrok. Sąd uznał wójta winnym, ale nie w przypadku wszystkich zarzutów. Wina dotyczy nieuwzględnienia środków zgromadzonych na koncie żony, z którą nie ma rozdzielności majątkowej.
Sąd zgodził się, że działaniem nieumyślnym było niewskazanie w oświadczeniu samochodu, ale jednocześnie umyślne było złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego. Prokurator żądał dla wójta roku pozbawienia wolności i dwóch lat w zawieszeniu oraz pięciu tysięcy złotych grzywny. Sąd zasądził łagodniejszy wyrok. Wójtowi nie grozi pozbawienie wolności, a jedynie grzywna w wysokości 25 tysięcy złotych oraz zwrot kosztów postępowania sądowego. Sąd przy określaniu kary wziął pod uwagę to, że wójt wyraził skruchę, nie był do tej pory karany oraz to, że ma dobrą opinię w lokalnej społeczności. Wójt nie pojawił się w sądzie podczas odczytywania wyroku.
Wyrok grzywny, nawet jeśli zostałby uprawomocniony, umożliwia wójtowi start w wyborach samorządowych. W niedzielę czwartego listopada Roman Rezmerowski zmierzy się w drugiej turze z przewodniczącym Rady Gminy Krzysztofem Augustyniakiem. W pierwszej turze urzędujący wójt uzyskał sto głosów mniej od konkurenta. Wyniki drugiej tury poznamy w przyszłym tygodniu.