Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radni zwrócili uwagę na zapadliska, które pojawiły się na ulicach Starego Miasta i przy Nowych Koszarach. Wkrótce po tych zgłoszeniach służby załatały dziury, które stanowiły niebezpieczeństwo dla kierowców.
Zima co roku wyrządza szkody miejskim ulicom, przez co Zakład Usług Komunalnych ma pełne ręce roboty. Podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej radni Marcin Kussowski, Michał Ciesielski i Krzysztof Misiewicz zaapelowali o usunięcie zapadlisk, które powstały m.in. na ulicach Starego Miasta.
Zapadlisko zauważono także przy ulicy Tczewskich Saperów obok zbiornika retencyjnego. Na zamieszczonym na Facebooku przez radnego Kussowskiego zdjęciu widać głęboki dół w pobliżu bloków na osiedlu Nowe Koszary. Gdy kilka dni później pojechaliśmy na to miejsce z kamerą, otwór został już przez służby miejskie załatany. Podobna sytuacja zdarzyła się na pl. Hallera. Do tematu dziur i większych zapadlisk w programie „Pytania do Prezydenta” odniósł się Mirosław Pobłocki. Docelowa naprawa zniszczonych przez zimę dróg odbędzie się wiosną, jednak sprawa usunięcia zapadlisk jest pilna już teraz.