Corocznie Zakład Wodociągów i Kanalizacji przygotowuje zmianę stawek za pobór wody i odprowadzanie ścieków. W tym roku – po raz pierwszy – zrobi to według nowej zasady – zgodnie ze znowelizowaną ustawą Prawo wodne.
Do 31 marca obowiązują jeszcze stare stawki za odbiór wody i odprowadzanie ścieków. Te same, które przed wprowadzeniem ich 1 kwietnia 2017 roku zostały wcześniej zatwierdzone przez radnych uchwałą miejską. Teraz określanie nowych taryf będzie odbywało się w nieco innej formule wpisującej się w rządowe zmiany. Ten – na wzór Urzędu Regulacji Energetyki – stworzył nowy urząd, który określać ma maksymalne stawki opłat za wodę i odprowadzanie ścieków. Ma to zapobiec podwyżkom wprowadzanym przez spółki wodociągowe przedstawiające corocznie gminom propozycję tych stawek. Rząd liczy, że jeśli ustali górny pułap opłat za wodę i ścieki, to przestaną one drożeć. Jacka Gorczyńskiego, wicedyrektora ds. ekonomiczno-finansowych ZWiK zapytaliśmy – o szczegóły.
Czy już w tej chwili można wstępnie określić jakich stawek za wodę i ścieki mogą spodziewać się tczewianie? Niekoniecznie – odpowiada dyrektor Gorczyński.
Czy nowe propozycje stawek będą też zatwierdzane przez rajców uchwałą miejską, czy należy spodziewać się innego trybu – zapytaliśmy Jacka Gorczyńskiego.