Piłkarki ręczne Energi Sambora Tczew pewnie wygrały z SPR Koszalin i są wciąż niepokonane w tym sezonie w rozgrywkach grupy A pierwszej ligi. Tczewska hala wypełniła się kibicami, którzy podczas wydarzenia mogli na kilka sposobów wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Mecz Sambora z SPR AIR TRANSFER.PL Koszalin celowo zorganizowano w dniu 33 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tczewski klub włącznie z zawodniczkami zaangażował się we wsparcie WOŚP, co pozytywnie wpłynęło na sportowe widowisko, bowiem hala wypełniła sie kibicami i podczas spotkania panowała świąteczna atmosfera. Energa Sambor jest liderem grupy A pierwszej ligi i był zdecydowanym faworytem. Potwierdziło się to na boisku.
Zespół gości miał problemy kadrowe, bo na ławce rezerwowych siedziała tylko jedna zawodniczka. Wyrównane było pierwsze pięć minut, a potem samborzanki zdecydowanie zaczęły budować przewagę. Po kwadransie gry było 15:4 dla zespołu Justyny Domnik, a Wiktoria Lis miała już na koncie 5 bramek. Ostatecznie w całym meczu zdobyła ich najwięcej dla gospodyń, bo 11. Pierwszą połowę tczewianki wygrały 24:15. Pierwsze 10 minut drugiej części meczu to najlepszy fragment spotkania w wykonaniu Koszalina, ale nie mogło to zmienić oblicza rywalizacji. Sambor wrócił do dobrej defensywy, co przyniosło też poprawę skuteczności w ataku i znów podwyższał przewagę. Ostatecznie w drugim meczu z rzędu samborzanki przekroczyły barierę 40 bramek – wygrały dokładnie 41:25. Co ciekawe najlepszą strzelczynią meczu była zawodniczka z Koszalina Larysa Koshliak – zdobywczyni aż 16 bramek.