Prezydent Tczewa wraz z dwójką radnych złożył wizytę w mieście partnerskim – mowa o ukraińskim Czarnomorsku, który nie uniknął zniszczeń spowodowanych rosyjską agresją. W czasie delegacji włodarz skupił się na kwestii obronności, bezpieczeństwa dla miasta i funkcjonowaniu obrony cywilnej.
Łukasz Brządkowski pierwszy raz w roli prezydenta odwiedził jedno z miast partnerskich Tczewa. Wybór padł na naszego wschodniego sąsiada. Włodarz pojechał do Ukrainy w pięciodniową delegację z dwójką radnych, z Mieczysławem Matysiakiem i Michałem Ciesielskim.
Łukasz Brządkowski jeszcze w roli społecznika od wielu lat jeździł do Ukrainy z transportem humanitarnym w ramach inicjatywy Tczew dla Ukrainy. Obecny prezydent był wówczas daleko na wschodzie blisko frontu i największych zniszczeń. Spytaliśmy Brządkowskiego, w jakiej sytuacji jest Czarnomorsk w porównaniu ze wschodnią Ukrainą.
Włodarz zaprosił władze Czarnomorska do Tczewa. Prezydent Brządkowski zamierza odwiedzić kolejne miasta partnerskie, w pierwszej kolejności we Francji i Niemczech.