Julek wracał ze szkoły, gdy na skrzyżowaniu zauważył dwa rozbite auta. Bez wahania zostawił rower, zdjął plecak i podszedł do poszkodowanego. Zatrzymał przechodniów, wzywał pomoc i czuwał przy mężczyźnie aż do przyjazdu ratowników. To nie filmowa scena ani szkolna symulacja. To prawdziwe wydarzenie, które pokazuje, że odwaga i szybka reakcja nie znają wieku.