Tv Tetka Tczew

Tetka Tczew – Twoja lokalna telewizja!

Sambor Olkusz
Nasz Tczew

Wielki finisz Energi Sambora w meczu z Olkuszem

To było emocjonujące widowisko. SPR Olkusz większą część meczu prowadził. W drugiej połowie piłkarki ręczne Energi Sambora odrobiły pięciobramkową stratę, by ostatecznie wygrać różnicą czterech trafień 33:29.

SPR Olkusz przyjechał do Tczewa bez zwycięstwa na koncie, ale drużyna Grzegorza Wowry rozegrała tylko dwa mecze – oba z zespołami z czołowej trójki Ligi Centralnej Kobiet. Hala przy ulicy Królowej Marysieńki wypełniona była kibicami, którzy zapewnili zawodniczkom gorącą atmosferę. Również piłkarki obu zespołów dostarczyły im emocje.

Od początku było to zacięte i toczące się na dużej intensywności widowisko. Drużyna gości okazała się bardzo wymagającym rywalem dla tczewianek. Pierwszy kwadrans był wyrównany – żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na przewagę dwóch bramek. Potem to Olkusz wypracował trzybramkową przewagę (12:9 i 14:11). W pierwszej połowie gra gospodyń była nierówna. Były świetne akcje w ataku, ale też dużo zmarnowanych szans, zwłaszcza skrzydłowych, nawet w kontratakach – w sytuacjach sam na sam. Inna sprawa, że znakomicie w bramce zespołu gości spisywała się Patrycja Cierpioł. Drużyna Justyny Domnik bardzo chciała odrobić stratę jeszcze w pierwszej połowie, ale nie udało się. Olkusz schodził na przerwę prowadząc 17:15.

W ekipie Sambora wyróżniała się Nikola Męczykowska, która w pierwszej połowie zdobyła 5 bramek. Również 5 bramek do przerwy zdobyła liderka w ataku SPR Olkusz Paula Masiuda.

Niepokój u kibiców Sambora wzrósł na początku drugiej odsłony meczu. Do siatki trzy razy w okresie kilku minut trafiła Marta Wroniewicz, a samborzanki powielały gorszy styl gry z pierwszej połowy, grały nerwowo i były nieskuteczne w ataku. W 40 minucie przewaga gości wzrosła do pięciu trafień różnicy. Impuls do odrabiania strat dała bramkarka Sambora Julia Żarnoch, która obroniła drugi w drugiej połowie rzut karny, a chwilę później uchroniła kolejny raz tczewski zespół od powiększenia straty do rywalek. Żarnoch była też ważnym elementem w kolejnym okresie meczu – a była to pogoń za Olkuszem.

Od 42 minuty tczewianki zdobyły 4 bramki nie tracąc żadnej. Na 10 minut przed końcem meczu doprowadziły do remisu 25:25 i nie zatrzymywały się. W defensywie dyktowały twarde warunki, a teraz to olkuszanki miały wielki problem ze skutecznością. Niesione dopingiem publiczności tczewianki do końca spotkania powiększały przewagę i kontrolowały sytuację na boisku. Ostatecznie to bardzo zacięte spotkanie wygrały różnicą 4 trafień 33:29. Najwięcej bramek dla Energi Sambora zdobyła Męczykowska 10, w tym 4 z rzutów karnych. Wybrano ją MVP spotkania w drużynie gospodyń. Najwięcej bramek dla SPR Olkusz – 9 – zdobyła Wroniewicz, ale najlepszą zawodniczką SPR uznano Patrycję Cierpioł. Wyróżnienia wręczali wiceprezydent Tczewa Joanna Grabowska oraz gość specjalny – wielokrotny reprezentant Polski Damian Wleklak.

Wkład w zwycięstwo miał cały tczewski zespół, wszystkie zawodniczki walczyły do końca z ogromnym zaangażowaniem. Obok Męczykowskiej najwięcej bramek zdobyły Wiktoria Łosiak 6 oraz Kornelia Kłosowska i Aleksandra Puckowska – po 5.