Gdzie w Tczewie można wodować na Wiśle małe jednostki pływające? Jest tylko jedno takie miejsce. To wykonany “społecznie” przez ratowników i żeglarzy slip koło ujścia strugi subkowskiej. Niestety będzie musiał być zlikwidowany z powodu budowy nowego mostu na potrzeby Wiślanej Trasy Rowerowej.
Z tego slipu korzystają niemal wszyscy tczewscy wodniacy. Tu jest najmniejsza różnica poziomu wody i drogi, a dojazd nie jest kłopotliwy. Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz żeglarze od dawna tutaj wodują swoje łódki. To oni społecznie zrobili nawierzchnię – najpierw przygotowali nasyp, a potem wyłożyli go betonowymi płytami. Potem dbali o niego – wydłużyli, poszerzyli. Ich wysiłek może pójść na marne. Dlaczego?
Wzdłuż brzegu Wisły zostanie wybudowana ścieżka w ramach projektu Wiślana Trasa Rowerowa. A zamiast tej kładki gmina Tczew wybuduje nowy most. Musi to być konstrukcja wyższa od obecnej o blisko dwa metry, a to ze względu na częste zalania tego terenu i wyliczoną zgodnie z przepisami średnią wysokość poziomu wody. Istnieje już projekt mostku na Strudze Subkowskiej. Nowy most nad Drybokiem oznacza likwidację wybudowanego tuż przy ujściu rzeczki slipu. Sprawa wywołała duże poruszenie środowiska wodniaków. Zaniepokojone są również służby mundurowe, bowiem ratownicy ze straży pożarnej i policjanci także korzystają z tego zjazdu do Wisły.
Budowa mostku wywołuje emocje. Ratownicy i wodniacy obawiają się, że pozostaną z nierozwiązanym problemem, że inwestycja uniemożliwi im dostęp do Wisły , a nowej drogi do wodowania małych jednostek nie będą w stanie wykonać społecznie, własnym supmtem.
O problemie poinformowaliśmy prezydenta Tczewa. Okazało się, że specjalista do spraw inwestycji w Miejskim Zarządzie Dróg Wojciech Rytlewski na polecenie Mirosława Pobłockiego już zajmuje się tą sprawą.
Wiślana trasa rowerowa w obrębie Tczewa będzie budowana w przyszłym roku, więc przebudowę slipu dla małych jednostek tez powinna odbyć się w tym samym czasie.