Starostwo Powiatowe chce sprzedać fragment Mostu Tczewskiego. Mowa o powojennych przęsłach ESTB, które trafią na złom. Starosta informuje również, że wkrótce możemy spodziewać się otwarcia kapsuły czasu.
Od kilku miesięcy trwa drugi etap przebudowy Mostu Tczewskiego, który polega między innymi na likwidacji starego przyczółka od strony Tczewa, budowie nowego i demontażu dwóch nurtowych przęseł ESTB. Te ostatnie w formie złomu zostały wystawione na sprzedaż w drodze przetargu. W poniedziałek w starostwie nastąpiło otwarcie sześciu ofert. Najmniej korzystna zakłada zakup jednego kilograma złomu w cenie 57 groszy, a najkorzystniejsza 81 gorszy. Wkrótce zarząd powiatu podejmie decyzję odnośnie wyboru firmy, która będzie mogła nabyć złom. Starostwo wstępnie liczyło na zarobek w wysokości miliona złotych, ale prawdopodobnie uda się uzyskać więcej.
Łącznie do sprzedaży jest 2130 ton stali. Jeśli wybrana zostałaby najkorzystniejsza oferta, to starostwo mogłoby w ten sposób zarobić nawet milion i 700 tysięcy zł. Jednocześnie wrócił temat ekspozycji fragmentu przęseł ESTB w sąsiedztwie Mostu Tczewskiego. Przypomnijmy, że Wojewódzki Konserwator Zabytków wymagał, aby fragment demontowanego przęsła został zachowany jako pamiątka po burzliwej historii obiektu. Okazuje się, że powojenne przęsła ESTB są bardzo skorodowane i może nie udać się ich wyeksponować.
Przypomnijmy, że w połowie kwietnia pracownicy budowy trafili na kamień węgielny wraz z kapsułą czasu i tablicą, które w 1851 roku zostały wmurowane w fundament przyczółka przez samego ówczesnego króla Prus. Starosta informuje, że już niebawem archeolodzy otworzą kapsułę czasu w pracowni Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku.
Archeolodzy badają nie tylko kapsułę czasu, ale także kamień węgielny, który nadal znajduje się na terenie budowy.
Podczas prac naukowcy dokonali kolejnego, niezwykłego odkrycia – na ścianach postumentu trafili na podpisy budowniczych Mostu Tczewskiego. Datowane są one na kilka lat przed złożeniem kapsuły czasu w przyczółku. Zgodnie z decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków kamień węgielny wraz z cokołem zostanie zdemontowany, ponieważ koliduje z bieżącą inwestycją, ale później zostanie on zrekonstruowany. Decyzja o formie ekspozycji jeszcze nie została podjęta.