Tczewski dworzec PKP, który obecnie obecnie jest remontowany, w mieście uważanym za znaczący węzeł kolejowy jest ważnym obiektem komunikacyjnym. Prezydent Tczewa rozważa czy mogłby mieć patrona, tak jak na przykład porty lotnicze i dworce kolejowe w Warszawie, Poznaniu czy Gdańsku.
Temat nadania imienia tczewskiemu dworcowi PKP po raz pierwszy pojawił się na wrześniowej sesji rady miasta. O pomyśle jednego z mieszkańców miasta poinformował prezydent Mirosław Pobłocki.
Prezydent Pobłocki podał przykłady innych miast – imię Stanisława Moniuszki nosi Dworzec Centralny w Warszawie. W Poznaniu pojawił się pomysł nadania dworcowi imienia Ignacego Paderewskiego.
Kim był Mamert Stankiewicz? To tytułowy bohater kultowej powieści marynistycznej Karola Olgierda Borchardta “Znaczy kapitan”. Nadanie jego imienia dworcowi nawiązywałoby do tegorocznych obchodów 100-lecia Szkoły Morskiej, jaka powstała w Tczewie. Stankiewicz był w niej wykładowcą, ale przede wszystkim był symbolem polskiej marynarki, najpierw kapitanem statku “Lwów” potem polskich transatlantyków. Zginął podczas II wojny światowej dowodząc wojennym okrętem transportowym “Piłsudski”.
Na swoim profilu w portalu społecznościowym Mirosław Pobłocki poprosił o opinię mieszkańców Tczewa i pojawiły się inne propozycje patronów naszego dworca – na przykład Jan Paweł II, książe Sambor II, Obrońcy Tczewa, Grzegorz Ciechowski czy Kazimierz Piechowski.