Dwa lata po oddaniu do użytku dwupoziomowego parkingu przy węźle mieszkańcy pytają, czy uda się dobudować kolejne piętro, ponieważ miejsca udostępnione w 2020 roku są obecnie często całkowicie zapełnione. Sprawdzamy również, z jakiego powodu od miesiąca nie działają latarnie przy węźle transportowym.
Kilka dni temu na prośbę widzów przyjrzeliśmy się problemom związanym z dworcem PKP, a dziś skupimy się na węźle transportowym. W 2020 roku do naziemnego parkingu dobudowano konstrukcję dwupoziomową, dzięki której mieszkańcy zyskali ponad 100 dodatkowych miejsc. Problem w tym, że po dwóch latach w godzinach roboczych trudno na tym parkingu trafić na wolne miejsca. Mieszkanka Tczewa, pani Paulina pyta, czy miasto dobuduje jedno lub dwa piętra do istniejącego parkingu. Kilka lat temu władze miasta informowały, że byłoby to technicznie możliwe. Obecnie Zakład Usług Komunalnych twierdzi, że byłoby to jednak ekonomicznie nieuzasadnione. Dopytaliśmy szefa ZUK-u, czy kolejny fragment parkingu na węźle mógłby powstać na sąsiedniej działce.
Pani Paulina zauważyła, że na pustym dworcu PKP nie można kupić biletów autobusowych, więc pyta, czy ZUK zwróci się do kolei o wstawienie do hali dworcowej tabliczki informującej, że bilety można nabyć poza dworcem, a konkretnie w kiosku przy przystanku.
Mieszkańcy skarżą się na to, że od miesiąca nie działają latarnie przy ul. Dworcowej, przez co wieczorami bywa w tym miejscu bardzo ciemno. ZUK zajmuje się tym problemem. Okazuje się, że część latarni należy do miasta, a inne do spółki Energa Oświetlenie.