Zdobył najlepszy wynik w Tczewie oraz w powiecie i obronił swój poselski mandat. Mimo to w nowej kadencji Sejmu najprawdopodobniej przejdzie do roli opozycji. Mowa o pośle Prawa i Sprawiedliwości Kazimierzu Smolińskim, którego poprosiliśmy o powyborczy komentarz odnośnie jego osobistego wyniku oraz całej partii.
Kazimierz Smoliński po raz kolejny zasiądzie w ławach poselskich – tak wynika z oficjalnych danych przekazanych przez Państwową Komisję Wyborczą. Będzie to dla niego piąta kadencja w izbie niższej parlamentu, w tym trzecia pełna. W całym okręgu na posła zagłosowało ponad 16 tysięcy osób, w efekcie czego zajął drugie miejsce na liście Prawa i Sprawiedliwości. Lepszy był od niego jedynie Kacper Płażyński z rekordowym wynikiem ponad 100 tysięcy głosów. Z kolei w samym Tczewie i powiecie tczewskim Smoliński był najlepszy i pokonał nawet Płażyńskiego. W naszym mieście na Smolińskiego zagłosowało ponad 4600 osób, a w powiecie ponad 7600. Łącznie w wyborach do Sejmu kandydowało jedenastu mieszkańców Tczewa. Kazimierz Smoliński jako jedyny uzyskał mandat.
Podczas dwóch ostatnich kadencji Sejmu poseł Smoliński reprezentował partię rządzącą. Wkrótce prawdopodobnie przejdzie on do nowej opozycji, jeśli kolejny rząd zostanie powołany przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę.
Według sondaży to młodzi ludzie, którzy do tej pory niechętnie chodzili na wybory, mogli doprowadzić do porażki PiS-u. Tym razem najmłodsi wyborcy głosowali masowo. Referendum miało być wabikiem Prawa i Sprawiedliwości, który miał zachęcić konserwatywny elektorat do pójścia na wybory. Tendencyjne pytania referendalne sprawiły jednak, że efekt był odwrotny – większość wyborców zbojkotowała referendum, które w efekcie jest niewiążące.
Podczas środowej audycji „Opinie w Radiu Tczew” wynik wyborów skomentował również pomorski senator Ryszard Świlski (KO), który obronił swój mandat. W przyszłą środę 25 października gościem „Opinii w Radiu Tczew” będzie poseł Kazimierz Smoliński.