Tczew, podobnie jak wiele innych polskich miast boryka się z problemem bezdomności. Osób pozostających bez dachu w naszym mieście jest około osiemdziesięciu – informuje Justyna Manuszewska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Problem bezdomności wymaga stałego, cyklicznego monitorowania, który ciągle się zmienia. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Tczewie ściśle współpracuje ze strażą miejską i policją. W tym roku po raz dziesiąty zostało przeprowadzone badanie socjodemograficzne: „Portret zbiorowości ludzi bezdomnych województwa pomorskiego 2019”, którego realizatorem jest Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności. Odwiedzali oni pustostany, altanki ogrodowe oraz miejsca przebywania osób bezdomnych. W trakcie akcji oferowano im pomoc, proponując przewiezienie do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach. W Tczewie jest kilkudziesięciu bezdomnych.
Justynę Manuszewską zapytaliśmy na jaką pomoc ze strony różnych organizacji mogą liczyć bezdomni?
Ogrzewalnia Dla Bezdomnych Mężczyzn Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta już codziennie przyjmuje już po kilkadziesiąt osób.
Tczewska ogrzewalnia jest przygotowana do przyjęcia 35 osób, ale zimą zwłaszcza w mroźne dni – schronienia szuka tutaj znacznie więcej bezdomnych.
Wśród osób korzystających z ogrzewalni są bezdomni, którzy w ramach wolontariatu włączają się choćby do prac porządkowych tak, jak pan Adam.
Osoby, które mają na zbyciu – w dobrym stanie odzież – mogą ją przynieść do ogrzewalni a ta zostanie przekazana bezdomnym.