Rośnie niezadowolenie tczewian z usług Meteora – miejskiego przewoźnika, które spowodowane jest nieregularnie jeżdżącymi autobusami. Sprawa jest na tyle pilna, że w urzędzie miejskim podczas konferencji prasowej – dyrektor Zakładu Usług Komunalnych – odpowiadał na pytania dziennikarzy i informował o podjętych działaniach.
Rośnie niezadowolenie tczewian z usług komunikacyjnych Meteora, którego autobusy kursują na trasach miejskich Tczewa. Są dwa główne powody: pierwszy dotyczy nieregularnie jeżdżących autobusów – niektóre kursy nie zostały w ogóle zrealizowane, drugi – jakości przewozów i stanu technicznego pojazdów. Sprawa oparła się aż o Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego, który 27 i 29 listopada przeprowadził kontrolę taboru. Temat stał się na tyle istotny, że w urzędzie miejskim podczas konferencji prasowej z udziałem dziennikarzy – Przemysław Boleski, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych – odpowiedzialnego za organizację transportu zbiorowego zabrał w tej sprawie głos.
W wyniku niedawnej kontroli przeprowadzonej w listopadzie przez Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego, w 4 autobusach stwierdzono usterki i nakazano ich usunięcie.
W najbliższych dniach na trasę ma wyjechać jeden nowy – obecnie dozbrajany autobus a kolejne wkrótce mają dojechać. Obecnie w ruchu są 24 autobusy – poinformował nas dzisiaj dyrektor Przemysław Boleski. Ale, czy na pewno? Bo po przeprowadzonej w środę 13 grudnia przez gdańskich inspektorów WITD kontroli sześciu autobusów należących do Meteora – trzy z nich miały okazać się niesprawne. Inspektorzy mieli więc zatrzymać ich dowody rejestracyjne. Pytany o wyniki tej ostatniej kontroli – dyrektor Boleski odpowiedział, że na razie nie zna jej wyników. Zaś Marek Pieczewski, kierownik tczewskiego Meteora zapytany o tę ostatnią kontrolę powiedział, o kilku ważnych kwestiach.