Historia Rity – psa porzuconego w piątek nad Wisłą – zmierza do szczęśliwego zakończenia. Pies znajduje się obecnie pod opieką OTOZ Animals w Tczewie i czeka na nowy dom.
W piątkowe popołudnie OTOZ Animals w Tczewie otrzymało zgłoszenie o porzuconym psie. Zwierzę zostało przywiązane do mostku na osiedlu Czyżykowo, przy ujściu Strugi Subkowskiej do Wisły. O szczegóły zdarzenia i stan zdrowia zwierzęcia zapytaliśmy Karolinę Wiśniewską – pracownicę fundacji, która przewiozła psa do schroniska.
Zwierzę zostało przewiezione do OTOZ Animals gdzie przeszło podstawowe badania weterynaryjne. Pracownikom placówki udało się ustalić, że około siedmiu miesięcy temu zostało adoptowane ze schroniska w Pasłęku. Według opinii weterynarza i pracowników schroniska, pies nie wykazuje żadnych śladów złego traktowania. O więcej szczegółów zapytaliśmy Joannę Sobaszkiewicz, kierownik schroniska w Tczewie. Na podstawie dokumentów adopcyjnych z Pasłęka, ustalono tożsamość właściciela Rity.
Prokuratura wszczęła już postępowanie karne wobec mężczyzny. Według ustawy o ochronie zwierząt, porzucenie psa traktowane jest jako forma znęcania się, za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.