Prezydent Tczewa Łukasz Brządkowski i skarbnik miasta Helena Kullas przedstawili projekt przyszłorocznego budżetu Tczewa. Podczas spotkania z mieszkańcami omówiono konstrukcję budżetu i plany inwestycyjne. Na te ostatnie ma zostać przeznaczona rekordowa kwota wynosząca 77 mln zł.
Tradycyjnie na początku grudnia w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie w sprawie założeń przyszłorocznego budżetu Tczewa. Podobnie jak w poprzednich latach zainteresowanie mieszkańców było znikome. Założenia przyszłorocznego budżetu omówiła skarbnik miasta Helena Kullas. Projekt zakłada dochody w wysokości ponad 452 mln zł, czyli minimalnie mniej niż rok wcześniej i wydatki wynoszące ponad 491 mln zł, czyli znacznie więcej niż w roku poprzednim. Deficyt budżetowy wyniesie ponad 39 mln zł, z kolei zadłużenie miasta szacowane jest na niemal 100 mln zł, z uwagi na to, że miasto w 2026 roku planuje zaciągnąć nowy dług w wysokości 31 mln zł. Spytaliśmy prezydenta Tczewa, jak ocenia projekt budżetu.
Podczas spotkania część dotyczącą inwestycji omówił prezydent Łukasz Brządkowski. W 2026 roku na ten cel zaplanowano rekordową kwotę, bo aż 77 mln zł, z czego kilkadziesiąt mln będzie pochodzić ze źródeł zewnętrznych jak np. KPO czy Polski Ład. Dla porównania – w bieżącym roku na inwestycje planowano wydać ok. 52 mln zł. Co prezydent zamierza wykonać w przyszłym roku?
Uchwalenie przyszłorocznego budżetu planowane jest na sesji Rady Miejskiej pod koniec grudnia. Pełną debatę budżetową można obejrzeć na oficjalnym kanale miasta Tczew w serwisie YouTube.








