W ramach budżetu obywatelskiego nad Wisłą ma powstać plaża. Tak zdecydowali mieszkańcy Tczewa w ubiegłorocznym głosowaniu. Prezydent podczas ostatniej sesji rady miejskiej mówił, że projekt we wrześniu został zrealizowany – sprawdziliśmy zatem gdzie jest tczewska plaża i jak wygląda. Okazało się, że efekt zobaczymy jednak wiosną przyszłego roku.
Projekt do budżetu obywatelskiego o nazwie plaża złożył radny miejski Maciej Skiberowski. Plaża w tym przypadku to słowo umowne. Skiberowski zauważył, że w wielu miastach, także w Gdańsku czy Pruszczu Gdańskim, stworzone są po prostu na trawie w atrakcyjnej przestrzeni miejsca do piknikowania czy odpoczynku, gdzie można przyjść ze swoim koszem czy po prostu poczytać książkę.
Skiberowski postanowił spróbować takie miejsce można utworzyć także na nadwiślańskim bulwarze. Wystarczy zachęcić mieszkańców infrastrukturą. W ramach budżetu obywatelskiego złożył wniosek o zakup leżaków. Umowną miejską plażę mogą tworzyć jeszcze inne elementy – pufy, skrzynki czy parasole. Miejsce nie będzie ogrodzone i dostępne dla wszystkich.
Zakupiono łącznie 20 leżaków za 25 tysięcy złotych. Będą zainstalowane wiosną na trawniku między restauracją a linią brzegową Wisły przy ulicy Żeglarskiej. Jest tu już ławeczka zakochanych, obok wystawa plenerowa o znanych tczewianach.