Niedawno informowaliśmy, że komplikuje się kwestia zakończenia dokumentacji projektowej kolejnego etapu przebudowy mostu tczewskiego na Wiśle. Starosta Mirosław Augustyn poprosił o spotkanie w tej sprawie stron zainteresowanych tym obiektem w gabinecie generalnego konserwatora zabytków Jarosława Sellina.
Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zarazem Generalny Konserwator Zabytków Jarosław Sellin wraz z posłem z Tczewa Kazimierzem Smolińskim są architektami ostatniego porozumienia w sprawie odbudowy zabytkowego mostu tczewskiego na Wiśle i utworzeniu w nim filii Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
W ramach dofinansowania z programu rządowego Polski Ład na kolejny etap przebudowy mostu ma być przekazana kwota 65 milionów złotych. Wiadomo, że na całkowita odbudowę potrzeba minimum 200 milionów.
Starosta tczewski Mirosław Augustyn jako właściciel obiektu jest zaniepokojony, że warunki stawiane od początku przez wojewódzkiego konserwatora zabytków Igora Strzoka hamują działania do tego stopnia, że zagrożone jest dotrzymanie terminu ogłoszenia przetargu, żeby środki z Polskiego Ładu wykorzystać. Przypomnijmy, że Strzok w pierwszej kolejności chce, żeby powstała ekspozycja przęsła ESTB, ale nawet przy spełnieniu wszelkich warunków uzyskania pozwolenia na budowę przez lokalny samorząd, bardzo spowalnia swoją decyzję, warunkując ją kolejnymi żądaniami.
Określenie sposobu demontażu przęsła może być kluczowe dla rozstrzygnięcia przetargu – znalezienia odpowiedniej firmy, ceny tego zadania i terminu w jakim może być zrealizowane. Zapytaliśmy starostę o to czy jest zadowolony z przebiegu spotkania jakie wyciąga z niego wnioski.
Nasuwają się pytania.
Czy taki termin na rozpoczęcie prac nad ekspozycją ESTB jest korzystny?
Czy ważniejsza jest ekspozycja ESTB czy tak bardzo oczekiwana budowa mostu. Pomysł Strzoka na ekspozycję to koszt ponad 30 milionów złotych, połowa kwoty pieniędzy, która na tym etapie miała być przeznaczona na odbudowę mostu.
Czy przekazanie przez rządzących 30 milionów na inwestycję, której koszt szacowany jest na ponad 200 milionów, można określić sukcesem i pomocą? Czy opóźnianie budowy mostu jest celowe?
Przypomnijmy że budowa dziewiętnastowiecznego mostu rozpoczęta przez Niemców w 1851 roku trwała 6 lat. W Polsce w XXI wieku ten zniszczony most zamknięto 11 lat temu, jego przebudowa w takim tempie potrwa jeszcze co najmniej 5 lat, a więc łącznie ponad 15 lat.