Uciekałem, żeby żyć – taki tytuł nosi plenerowa wystawa poświęcona życiu Kazimierza Piechowskiego, jaką można oglądać na tczewskim węźle transportowym między wejściem na dworzec PKP i Galerią Kociewską.
Rok 2019 został ustanowiony w Tczewie i powiecie tczewskim rokiem Kazimierza Piechowskiego. W tym roku obchodzimy 100-lecie urodzin legendarnego uciekiniera z Auschwitz i Honorowego Obywatela Miasta Tczewa.
Fabryka Sztuk postanowiła przypomnieć tę niezwykła postać. poprzez wystawę, której komisarzem jest Józef Ziółkowski.
Było to 20 czerwca 1942 roku wraz z porucznikiem Armii Krajowej Stanisławem Jasterem, Eugeniuszem Benderą i Józefem Lempartem, po włamaniu do magazynu mundurów i broni, wyjechali samochodem komendanta przez punkt kontrolny z obozu.
Poszczególne etapy życia Kazimierza Piechowskiego zostały zobrazowane za pomocą zdjęć, opatrzonych lapidarnym komentarzem, często w postaci wypowiedzi samego bohatera wystawy, odnotowanych w książkach, artykułach i wywiadach prasowych. Bardzo wymowna jest część wystawy dotycząca KL Auschwitz. Pokazane zdjęcia i rysunki zmuszają do refleksji nad dramatem pokolenia, które zaznało okrucieństwa wojny. O pokoleniu tym przypomniał na wernisażu Krzysztof Drażba z Instytutu Pamięci Narodowej.
W uroczystym otwarciu wzięli udział przedstawiciele samorządu miasta, powiatu, sejmiku samorządowego, Instytutu Pamięci Narodowej, młodzież szkolna, przyjaciele i znajomi K. Piechowskiego, mieszkańcy Tczewa. Jednym z nich był Edward Klaman – przyjaciel Piechowskiego z okresu, gdy mieszkał w Tczewie.
Piechowski zmarł 22 grudnia 2017 roku. Z Tczewem czuł najsilniejsza więź tu chciał być pochowany i uszanowano jego wolę. Wernisaż uświetnił występ Harcerskiej Orkiestry Dętej pod dyrekcją Magdaleny Kubickiej-Netki.