W minionym tygodniu pochodzący z Tczewa Przemysław Zieliński wygrał pół miliona złotych w popularnym teleturnieju „Milionerzy”. Spytaliśmy nagrodzonego o kulisy programu oraz o marzenia, które uda się mu zrealizować dzięki wygranej.
Widzowie Telewizji Tetka oraz słuchacze Radia Tczew doskonale znają pochodzącego z Tczewa Przemysława Zielińskiego. To były lokalny dziennikarz, a obecnie pracownik w zespole prasowym jednej ze spółek kolejowych, a także koordynator Dawnego Tczewa, współautor książek, miłośnik historii oraz wieloletni gość audycji Opinie w Radiu Tczew. Właśnie na łamach tczewskiej rozgłośni uczestnik teleturnieju „Milionerzy” opowiedział o kulisach programu.
Dzięki dużej wiedzy i szczęściu Przemysław Zieliński odpowiadał na pytania pewnie i szybko. Skorzystał z kół ratunkowych dopiero pod koniec rozgrywki. Gdy usłyszał pytanie o milion złotych związane z misiem Paddingtonem, zrezygnował z dalszej gry, ponieważ nie znając odpowiedzi, nie chciał ryzykować.