Mieszkaniec Górek stworzył petycję o nazwie „Ratujmy Las Tczewski”, pod którą podpisało się kilkaset osób. Tczewianin alarmuje, że drzewa na terenie tak zwanego lasu miejskiego przy osiedlu Górki mogą zostać w przyszłości wycięte, jeśli na najbliższej sesji radni zagłosują za zmianą dokumentu planistycznego. Ratusz odpowiada, że aktualnie nikt w tym rejonie nie chce wycinać drzew.
W maju Urząd Miejski wyłożył do publicznego wglądu projekt zmiany „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego”. Zmiana tego dokumentu zakłada, że zielony teren rekreacyjny zostanie pomniejszony o dwie nowe strefy: o obszar o przeznaczeniu produkcyjno-usługowym, będący rezerwą pod rozwój Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych oraz o obszar pod nowy cmentarz komunalny. Studium jest podstawowym dokumentem kreującym politykę przestrzenną gminy, na podstawie którego powstają plany miejscowe. Oznacza to, że realizacja założeń studium to perspektywa nawet kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Mieszkańców zaniepokoiła perspektywa potencjalnej wycinki drzew pod stworzenie w przyszłości nowego cmentarza oraz pod rozwój ZUOS-u. Zakład planuje budowę farmy fotowoltaicznej, która miałaby powstać na obszarze, który obecnie jest w dużej mierze zadrzewiony. W obawie przed wycinką części drzew powstała petycja „Ratujmy Las Tczewski”.
Kajetan Golicki przed Urzędem Miejskim zbierał podpisy poparcia pod petycją, która miałaby przekonać radnych, aby w czwartek odrzucili w głosowaniu zmiany studium. Mieszkaniec Górek w ciągu kilku dni uzyskał wsparcie ponad pięciuset tczewian. Pomoc uzyskał także u działaczki społecznej Iwony Ochockiej oraz u radnego Łukasza Brządkowskiego, który już w 2014 roku jako pierwszy poprzez Ruch Inicjatyw Obywatelskich Tczewa wystosował do ratusza wniosek o utworzenie na Górkach lasu miejskiego. Inicjatorzy akcji mają nadzieję, że przekonają radnych do swoich postulatów.
Kajetan Golicki nie rozumie, dlaczego w tak ważnej sprawie, jak wytyczenie kierunków rozwoju przestrzennego dla ogromnego obszaru dawnego poligonu ratusz nie przeprowadził z mieszkańcami konsultacji społecznych.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie wiceprezydenta Tczewa, który przypomniał, że cały teren poligonu obecnie należy do Krajowego Zasobu Nieruchomości, a miasto czyni starania, aby ten teren przejąć.
Również prezydent Mirosław Pobłocki zapewnił na Facebooku, że, tu cytat „aktualnie nikt w mieście nie planuje wycinki drzew na działkach byłego poligonu”. Aktualnie nie, jednak zmiana studium potencjalnie umożliwi taką wycinkę w przyszłości, a o tym prezydent w oświadczeniu już nie informuje. Wysłaliśmy do Urzędu Miejskiego szczegółowe pytania m.in. o powody braku konsultacji społecznych oraz o precyzyjne określenie, gdzie konkretnie powstanie farma fotowoltaiczna ZUOS-u i ile drzew będzie przez nią poświęconych. Do momentu zamknięcia programu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
AKTUALIZACJA
Poniżej nasze pytania i odpowiedzi od Anny Cappelli, kierownik Biura Planowania Przestrzennego UM w Tczewie, które dotarły do naszej redakcji już po złożeniu materiału wideo.
>> Czy słuszne są obawy mieszkańców osiedla Górki odnośnie powiększenia ZUOS-u o tereny leśne? Jak dużą przestrzeń zajmie planowana fotowoltaika? Czy prawdą jest, że trzeba będzie wyciąć drzewa pod budowę fotowoltaiki? Jeśli to prawda, to kto konkretnie podjął taką decyzję – czy to pomysł planistów, włodarzy czy sugestia ZUOS-u? Jeśli to prawda, to czy nie dostrzegają Państwo w tym kuriozum, polegającego na tym, że pod budowę ekologicznego źródła energii planuje się wycinkę drzew?
Odp. Obawy mieszkańców nie są słuszne. Według projektu zmiany Studium obszar V.12 traktuje się jako tzw. rezerwę terenową pod ewentualną przyszłą rozbudowę ZUOS-u wraz z jednoczesnym dopuszczeniem urządzeń wytwarzających energię z odnawialnych źródeł energii zmieniających energie promieniowania słonecznego w energię elektryczną razem ze strefą ochronną związaną z ograniczeniami w zabudowie oraz zagospodarowaniu i użytkowaniu terenu. W Studium jedynie dopuszcza się daną funkcję nie precyzując jej dokładnej wielkości i położenia w terenie.
>> W programie „Pytania do Prezydenta” wiceprezydent Adam Burczyk powiedział, że nikt nie zamierza wycinać żadnych drzew na omawianym terenie. Dostrzegam tu jednak nielogiczność – jak w takim razie zrealizować założenie studium odnośnie rozmieszczenia urządzeń wytwarzających odnawialne źródła energii bez wycinania drzew, które są na całej rozciągłości strefy w studium V.12? Ta strefa ma być terenem „o przewadze funkcji produkcyjno-usługowej i tereny usług komunalnych” – nie ma tu słowa o zielonym terenie.
Odp. Obecnie są to samosiejki. Jeśli chcemy aby tereny leśne zostały uporządkowane to niektóre drzewa trzeba będzie usunąć.
>> Mieszkańcy Górek pytają, czy planowana strefa pod nowy cmentarz musi w połowie przebiegać przez teren starodrzewia? Czy nie można byłoby tego terenu przesunąć bardziej na wschód i/lub północ, tak by strefa cmentarna nie zahaczała o las?
Odp. Według wiedzy posiadanej przez Urząd, definicja starodrzewia oznacza drzewostan, który osiągnął naturalny kres życia. Miasto nie posiada informacji czy aktualny właściciel terenu dokonał biocenotycznej oceny drzew, w związku z czym sugeruje się unikania sformułowania pojęcia starodrzew. Zaproponowana lokalizacja cmentarza wynika przede wszystkim z potrzeby maksymalnego oddalenia go od zabudowy mieszkaniowej oraz nałożenia się na siebie stref oddziaływania (stref ochronnych) od ZUOS-u i cmentarza. Ponadto, jednym z analizowanych czynników było położenie cmentarza względem projektowanej drogi łączącej ul. Poligonową z ul. Głowackiego.
>> Jakie są oczekiwania Urzędu Miejskiego odnośnie planowanej strefy handlowej przylegającej do ul. Poligonowej? Mieszkańcy Górek twierdzą, że w tym miejscu jest ona niepotrzebna, bo nikt by w takiej lokalizacji nie korzystał ze sklepów. Kto podjął decyzję o takim umiejscowieniu strefy handlowej? Mieszkańcy sugerują, aby planowaną strefę cmentarną przesunąć np. w kierunku północnym kosztem właśnie części strefy handlowej.
Odp. Wprowadzenie strefy usługowej wzdłuż ulicy Poligonowej nastąpiło podczas zmiany Studium w 2016 roku. Na prośbę aktualnego właściciela terenu, strefa usługowa oznaczona symbolem V.13 została zachowana w nieznacznie zmienionym kształcie.
>> Czy poza wyłożeniem do publicznego wglądu zmiany studium uwarunkowań odbyły się jakieś konsultacje z mieszkańcami? Publicznych konsultacji społecznych nie kojarzę. Jeśli nie było konsultacji, to pojawia się pytanie, dlaczego przy tak ważnej zmianie, jak zmiana przeznaczenia ogromnego terenu, nie rozmawiano na ten temat z mieszkańcami?
Odp. Na podstawie art. 11 pkt 7 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (tekst jednolity Dz. U. z 2022 r. poz. 503) oraz art. 39 ust. 1 i art. 54 ust. 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (tekst jednolity Dz. U. z 2021 r. poz. 2373 z późniejszymi zmianami) Prezydent miasta Tczewa zawiadomił poprzez ogłoszenie w prasie (Dziennik Tczewski z dnia 6 maja 2022 r.) oraz umieszczenie informacji w Biuletynie Informacji Publicznej o wyłożeniu projektu zmiany Studium w dniach od 17 maja 2022 r. do 9 czerwca 2022 r. Komplet dokumentów był dostępny w budynku Urzędu oraz w biuletynie Informacji Publicznej. Jednocześnie Prezydent zawiadomił o dyskusji publicznej nad przyjętymi rozwiązaniami która odbyła się 23 maja 2022 r. (poniedziałek) o godzinie 14:00 w sali obrad Rady Miejskiej im. Franciszka Fabicha. Ponadto, w lokalnej telewizji TeTka w dniu 12 lipca br. wyemitowano materiał dotyczący zmiany Studium w którym zostały szczegółowo wyjaśnione wszystkie wprowadzone rozwiązania. Pomimo wyłożenia Studium do publicznego wglądu, zorganizowaniu debaty publicznej oraz wyemitowania materiału w lokalnej TV żaden mieszkaniec nie zgłosił się do Urzędu w celu skonsultowania wprowadzanych rozwiązań.
>> Z czego wynika pośpiech w wyłożeniu pod głosowanie radnym projektu zmiany studium? Pod koniec czerwca kierownik Biura Planowania Przestrzennego poinformowała nas, że radni będą głosować w tej sprawie we wrześniu lub październiku. Mamy obecnie końcówkę sierpnia.
Odp. Mając na uwadze fakt, że podczas wyłożenia do publicznego wglądu nie wpłynął do Urzędu żaden wniosek w sprawie wprowadzenia zmian w projekcie Studium, przedmiotowy dokument się automatycznie dokumentem gotowym do Uchwalenia. Podczas czerwcowej rozmowy Pani Kierownik Biura Planowania Przestrzennego nie posiadała wiedzy o złożonych uwagach lub ich braku do projektu Studium ponieważ te można było składać do dnia 1 lipca (a w przypadku złożenia uwagi pocztą tradycyjną termin wpływu do Urzędu ulega wydłużeniu – liczy się data stempla pocztowego).
>> W 2014 roku, gdy Ruch Inicjatyw Obywatelskich Tczewa jako pierwszy zgłosił wniosek o stworzenie lasu miejskiego na terenie dawnego poligonu, prezydent Mirosław Pobłocki powiedział w portalu Tcz.pl: „Od tamtego czasu [od 2012 r. – przyp.] ten teren jest jakby przypisany jako teren leśny nie do zagospodarowania, nie do zniszczenia (…) Las ma być rzeczywiście takim terenem zielonych płuc dla miasta Tczewa (…) Uspokajam wszystkich, lasek nie zginie, wprost przeciwnie będzie właściwie zagospodarowany (…)” Z kolei portal Tczew.NaszeMiasto.pl napisał w 2014 roku: „Władze Tczewa zapewniają, że lasek na popularnych Górkach pod topór nie pójdzie, a o jego zagospodarowaniu myślą od dwóch lat.” Skoro teren miał być nie do zagospodarowania, nie do zniszczenia, to dlaczego 8 lat później projekt zmiany studium zakłada taką możliwość?
Odp. Aktualnie, stworzenie lasu miejskiego nie jest możliwe z jednego bardzo ważnego powodu, przedmiotowe działki na których znajduje się drzewostan nie są we władaniu miasta Tczewa. W okresie który minął od przytoczonych wywiadów zmieniło się postrzeganie problemów związanych z brakiem miejsca dla nowych pochówków na cmentarzu komunalnym oraz brakiem miejsca dla ZUOS. Obecnie zakład wykorzystuje wszystkie tereny inwestycyjne w związku z czym w celu zapewniania ciągłości funkcjonowania w przyszłości zachodzi konieczność zapewniania rezerwy terenowej pod jego dalsze funkcjonowanie. Natomiast, jeśli chodzi o cmentarz to w 2017 roku pojawia się problem dotyczący braku miejsca pod nowe pochówki w związku z protestem sąsiada związanym z rozbudowa cmentarza. W ostatnim czasie problem ten został rozwiązany i potencjalna chłonność rozszerzonego cmentarza komunalnego według informacji z Zakładu Usług Komunalnych starczy na ponad dziesięć lat działalności. ZUK jako zarządca cmentarza dokonał szeregu zmian zarówno w obszarze cmentarza jak w jego otoczeniu. Mimo tych działań miasto musi mieć w perspektywie nową→ lokalizacje, na byłym poligonie w miejscu oddalonym od zabudowy mieszkaniowej.
>> Jakie są czynione kroki, aby teren stał się miejski, aby miasto wykupiło go od Krajowego Zasobu Nieruchomości?
Odp. Od dłuższego czasu trwają rozmowy z Krajowym Zasobem Nieruchomości który w imieniu Skarbu Państwa zarządza przedmiotowym terenem. W chwili obecnej, miasto nie posiada środków finansowych które pozwoliłby na wykup od Skarbu Państwa gruntu po cenie rynkowej (przy założeniu, że cena to 100 zł za m2 –wykup kosztowałby ok. 150 mln zł.). Dlatego też, głównym założeniem prowadzonych rozmów jest wypracowanie kompromisu dzięki któremu miasto otrzyma teren po byłym poligonie o powierzchni ok. 150 ha i który w przyszłości przeznaczony zostanie pod realizację celów publicznych. Pokłosiem prowadzonych rozmów jest miedzy innymi wprowadzenie zmiany w Studium i dopuszczenie w przedmiotowym terenie m.in. cmentarza, rezerwy terenowej pod ZUOS czy obszaru przeznaczonego pod ogólnomiejskie tereny rekreacji i sportu oraz zielonej infrastruktury.