W czwartek doszło do awarii sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu alei Solidarności, ulicy Gdańskiej i alei Kociewskiej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie jest w stanie określić, kiedy usterka zostanie usunięta. Policja monitoruje sytuację i nie wyklucza interwencji, jeśli skrzyżowanie zostałoby zakorkowane.
Awaria świateł sprawiła, że kierowcy chcący wjechać w al. Kociewską z ul. Gdańskiej lub na odwrót musieli uzbroić się w dużą cierpliwość. Bez funkcjonującej sygnalizacji świetlnej auta jadące al. Solidarności mają wyłączne pierwszeństwo, co sprawia, że na ulicach podporządkowanych w godzinach szczytu powstają duże korki. W momencie zamknięcia bieżącego wydania programu Nasz Tczew światła nadal były nieczynne. W każdej chwili usterka może zostać usunięta, choć Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie jest w stanie dokładnie określić kiedy.
Z powodu awarii świateł w czwartek doszło do niegroźnej kolizji, nie została ona jednak odnotowana przez policję. W piątek, w momencie gdy rozmawialiśmy o awarii z oficerem prasowym, korka nie było. W godzinach szczytu sytuacja może się pogorszyć.