W piątek 22 grudnia tczewianie pożegnali Kazimierza Piechowskiego, którego pochowano na cmentarzu przy ulicy Gdańskiej. Słynny uciekinier z niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz zmarł 15 grudnia. Miał 98 lat.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele pod wezwaniem świętego Józefa przy ulicy Gdańskiej. Obok rodziny i przyjaciół wzięli w nich udział m.in. wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński, wojewoda pomorski, a także przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu i władz samorządowych. Przy urnie stanęli wartownicy na posterunku honorowym. Przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej przekazał informację o pośmiertnym odznaczeniu Kazimierza Piechowskiego.
W trakcie mszy odczytano fragment listu przekazanego przez ministra Antoniego Macierewicza. Proboszcz Antoni Dunajski w kazaniu przypomniał okoliczności brawurowej ucieczki Kazimierza Piechowskiego.
Kazimierz Piechowski urodził się w 1919 roku w Rajkowach, ale od najmłodszych lat był związany z Tczewem. W 2006 roku Rada Miejska nadała mu tytuł Honorowego Obywatela. Podczas piątkowej mszy prezydent Mirosław Pobłocki zacytował fragmenty książki Piechowskiego.