Miasto Tczew stało się właścicielem trzech porzuconych i zniszczonych samochodów, które w ubiegłym roku zalegały na miejskich ulicach i parkingach. Komendant Straży Miejskiej wyjaśnia, na czym polega procedura usuwania z ulic pojazdów zwanych potocznie wrakami i dlaczego proces ten jest długotrwały.
Dokładnie rok temu na prośbę naszego widza interweniowaliśmy w sprawie zdewastowanych samochodów, które szpeciły kilka miejsc na starówce. Straż Miejska wówczas szybko zareagowała i rozpoczęła procedurę usuwania tak zwanych wraków z przestrzeni publicznej. Po roku na sierpniowej sesji radni skorzystali z możliwości przejmowania na własność pojazdów uznanych za porzucone z zamiarem wyzbycia się. W efekcie dzięki odpowiedniej uchwale miasto Tczew stało się właścicielem trzech porzuconych aut. Komendant Straży Miejskiej krok po kroku wyjaśnia, na czym polega procedura usuwania takich pojazdów.
Trzy przejęte przez miasto samochody zostaną poddane utylizacji. Straż Miejska już zidentyfikowała trzy kolejne zniszczone pojazdy, które powinny zostać usunięte z drogi.
Komendant podkreśla, że Straż Miejska może zajmować się porzuconymi autami tylko na ulicach i parkingach należących do miasta. Zgłaszać należy tylko zniszczone auta, a nie takie, które choć są długo nieużytkowane, są w dobrym stanie i mają ważne badanie techniczne.