W Fabryce Sztuk uroczyście otwarto wystawę prac Ireny Izabelli Falcone zatytułowaną “Refleksje nieskończoności”. Artystka urodziła się w Tczewie, ale już ponad 35 lat mieszka w Anglii.
Do organizacji wystawy zarówno artystkę jak i Fabrykę Sztuk namówiła tczewianka Wiesława Dolina-Niżyńska. Na wernisażu zapytaliśmy o związek obu pań, jak i inspiracje oraz styl Ireny Falcone.
Wystawa “Refleksje nieskończoności” jest lustrem społeczeństwa, jak i podróżą w głąb duszy artystki. Początkowo tworzyła maski oraz zdeformowane twarze i ludzkie ciała, z czasem prace zmieniły się w mandale i pola energetyczne. Następnie artystka skierowała się ku hybrydowym formom ptaków czy ryb, będących symbolem odrodzenia.