Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wypłaca świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Zadłużenie tczewskich alimenciarzy wobec własnych dzieci z tytułu zobowiązań alimentacyjnych sięga blisko 30 milionów złotych.
Obowiązkiem każdego rodzica jest zapewnienie dziecku odpowiednich warunków do prawidłowego rozwijania się, a nie jest to możliwe bez pieniędzy. Fundusz Alimentacyjny to niekiedy ostatnia deska ratunku w przypadku rodziców bezskutecznie walczących o zapewnienie dziecku bytu. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej – wielu tczewskim rodzinom – wypłaca stosowne świadczenia z funduszu alimentacyjnego.
MOPS próbuje wychodzić naprzeciw rodzinom i aktywizować osoby uchylające się od płacenia alimentacyjnych świadczeń. Tłumaczenia dłużników są dość oczywiste i zarazem szokujące w przypadku, kiedy o pracę jest coraz łatwiej – dodaje dyrektor Julita Jakubowska. Aktywność niektórych jest zdecydowanie za mała, bo rekordowe zadłużenia tczewskich dłużników alimentacyjnych dochodzą kwot kilkuset tysięcznych.
Przypominamy, że prawo do ubiegania się o alimenty z funduszu alimentacyjnego posiada ten, kto ma zasądzone alimenty, a egzekucja komornicza – w okresie dwóch miesięcy – okazała się bezskuteczna.