Podczas tegorocznej Nocy Bibliotek tczewianie poznawali „Sztukę kochania” Owidiusza.
Książki, dużo książek i cisza, tak większość z nas kojarzą się biblioteki. Ale ich oblicze się zmienia tak, jak zmieniają się czasy, w których żyjemy. Raz w roku otwierają się w nocy, by pokazać, że w środku można czuć się jak wśród przyjaciół, by poznać innych, którzy też lubią szeleścić kartkami, by spotkać tych, którzy wypełniają strony treścią.
Biblioteka przygotowała też wystawę historyczną o rzymskich pamiątkach w Tczewie, jedna z sal przybliżała obyczaje i codzienne życie Rzymian. W czytelni można było poznać pisarzy związanych z Tczewem, porozmawiać o literaturze, zdobyć autograf . Na dziedzińcu występował dziecięcy chór Passionatka, wręczano nagrody i dyplomy nagrodzonym w konkursach czytelniczych, a dzieci korzystały z przeróżnych aktywności – gier, zabaw, animacji, baniek mydlanych. A że tczewska biblioteka może pochwalić się także czytelnię muzyczną, zorganizowała spotkanie z zespołem Psy Pustyni.
Noc Bibliotek może sprawić, że niektórzy z nas zaczną się czuć w otoczeniu książek jak w domu. A my niebawem zaprosimy telewidzów na dłuższą relację z tegorocznej imprezy.
Możliwość komentowania została wyłączona.