Piłkarki ręczne Sambora w znakomitym stylu pokonały Jutrzenkę Płock. W rundzie rewanżowej pierwszej ligi zespół Bartłomieja Peplińskiego jest niepokonany, a w najbliższą sobotę rozegra w Tczewie ostatni mecz w sezonie. Będzie to bezpośrednia rywalizacja z AL-KO AZS Poznań o drugie miejsce w rozgrywkach.
Mecz 21 kolejki rozgrywany w hali Powiatowego Centrum Sportu przy II LO w Tczewie od początku toczył się pod dyktando gospodyń. Samborzanki zaczęły od prowadzenia 3:0, a w 12 minucie było 8:2. Już wtedy cztery bramki miała na koncie lewoskrzydłowa Wiktoria Łosiak, a trzy trafienia Katarzyna Zduniak. Jutrzenka miała momenty dobrej gry, ale Sambor nie pozwolił rywalkom na odrobienie strat. Pierwsza połowa zakończyła się pięciobramkową przewagą tczewianek.
Pierwsze minuty drugiej odsłony meczu pokazały, że emocji związanych z walką o punkty nie będzie. Samborzanki szybko osiągnęły dziesięcio bramkową przewagę 23:13. Trener Bartłomiej Pepliński mógł pozwolić sobie na duże rotacje w składzie, jednak to wcale nie osłabiło tczewskiego zespołu. Młode zawodniczki były skuteczne: Kornelia Kłosowska, Oliwia Konkolewska zdobyły po pięć bramek, szesnastoletnia Agata Piotrowska cztery. Młoda, ale podstawowa już, obrotowa Sambora Wiktoria Nobis też do siatki trafiła 5 razy, tyle samo Łosiak. Do pewnego zwycięstwa poprowadziła swój zespół najbardziej doświadczona Zduniak, zdobywczyni 8 bramek.
Tczewski zespół grał lepiej od ekipy z Płocka w każdym elemencie gry. Dobrze funkcjonowała defensywa z solidnie spisującymi się bramkarkami. Ostatecznie Sambor wygrał 40:25. Tczewianki są niepokonane w rundzie rewanżowej. Kilka nieudanych meczów rozegranych jesienią sprawiło, że nie mają szans na pierwsze miejsce, ale awans do centralnej pierwszej, ligi jaka zostanie utworzona w przyszłym sezonie, zapewniły sobie wcześniej. W sobotę o godzinie 16.00 podejmą w Tczewie wicelidera AL-KO AZS Poznań. Jeśli wygrają zakończą sezon na drugim miejscu w tabeli grupy A pierwszej ligi.