Spośród wszystkich szpetnych reklam w naszym mieście ta wzbudza największe emocje. Toi toi stojący na dachu samochodowego wraku znajduje się przy drodze krajowej 91. Ta reklama nie podoba się mieszkańcom Tczewa – jedni są oburzeni, inni zniesmaczeni.
Instalacji reklamowych, brzydkich banerów, obdrapanych bilbordów i samochodów wraków niestety jest w naszym mieście wiele. Niedawno wiceprezydent Tczewa Adam Burczyk mówił, że władze miasta przygotowują, uchwały na podstawie ustawy krajobrazowej, które mogą to zmienić, ale przyznał, że jest to skomplikowany prawnie proces, który będzie trwał długo. Przy okazji postanowiliśmy interweniować w sprawie reklamy wynajmu przenośnych ubikacji tak zwanych toi tojów, jaka znajduje się na terenie naszego maista, przy drodze krajowej nr 91. Gdy wjeżdżamy do Tczewa od strony południowej jest niedaleko znaku witającego w naszym mieście.
Zdaniem pracownika stacji paliw, obok której postawiono instalację, toi toi stoi tam od blisko dwóch lat. Wielu naszych widzów, internauci prosili o interwencję usunięcia toj toja postawionego na dachu obskórnego wraku samochodu. Uważają, że pod względem estetycznym, to wstyd dla naszego miasta. Podobne zdanie miały przypadkowo spotkane osoby
Sprawą osobiście się zajął Adam Burczyk i twierdzi, że niebawem ta reklama zostanie usunięta. Stanie się tak, dzięki uprzejmości przedsiębiorcy, właściciela działki, na której postawiono wrak z toi toiem.