Koncert Urszuli Dudziak i grupy Walk Away był prawdziwą ucztą nie tylko dla miłośników jazzu.
Światowej klasy wokalistka Urszula Dudziak oraz jazzowa polska supergrupa Walk Away wystąpili na scenie Centrum Kultury i Sztuki. To był znakomity koncert, który można określić największym muzycznym wydarzeniem tego roku w naszym mieście.
Walk Away istnieje 32 lata. To zespół, który już w latach 80 i 90-tych uznawany był za najlepszą polską grupę jazzową. Dawał porywające, niezapomniane koncerty, wygrywał najważniejsze plebiscyty, zdobywał nagrody na prestiżowych festiwalach i przeglądach. Współpracował z wybitnymi artystami jazzowej sceny muzycznej. Wśród nich była Urszula Dudziak, której kariera potoczyła się bajecznie. Obdarzona niesamowitym głosem, potrafiła wypracować wyjątkowy styl, nieosiągalny dla innych artystów pułap wokalizowania. Wyjechała do kraju-kolebki jazzu Stanów Zjednoczonych, współpracowała z muzycznymi legendami m.in. Bobby McFerrinem. Nagrała około 50 płyt, występowała z takimi artystami, jak: Herbie Hancock, Dizzy Gillespie, Wynton i Branford Marsalis czy Sting. W Tczewie raz jeszcze zachwyciła swoim głosem, ale też w dialogu z publicznością przeprowadziła coś w rodzaju seansu terapeutycznego.
W pierwszej części koncertu Walk Away zaprezentował instrumentalne utwory – kompozycje autorstwa wibrafonisty Bernarda Maseliego czy saksofonisty Adama Wendta. Lider grupy perkusista Krzysztof Zawadzki przyznał, że Walk Away znakomicie czuje się na koncertach w Tczewie. W rodzinnym mieście Wendta koncertował trzeci raz, ale w odstępie blisko dwudziestu lat.
Koncert zakończył się bisami, owacją na stojąco oraz jeszcze jednym miłym akcentem – odsłonięciem pamiątkowej tablicy informującej o tym, że studio nagrań jakie powstało w Centrum kultury i Sztuki nosić będzie imię znakomitego tczewskiego muzyka – Adama Wendta. Bohater wieczoru wyraźnie wzruszył się dziękując za to wyróżnienie.
