Prezydent Tczewa podjął decyzję w sprawie budynku koszarowego na terenie byłej jednostki wojskowej. Koszarowiec zostanie zburzony.
W 2011 roku Tczew opuścili saperzy. Blisko rok później teren byłej jednostki wojskowej przejęło miasto. Było tu dużo obiektów, wyburzono wszystkie z wyjątkiem największego – koszarowca. Trzykondygnacyjny obiekt wybudowany w okresie międzywojennym ma powierzchnię ponad 4 tys metrów kwadratowych. Zagospodarowanie tak dużego budynku było dużym wyzwaniem. Choć pomysłów było kilka – szpital, centrum sądowniczo-policyjne, a nawet siedziba urzędu miasta, to nie były one poważne. Żadna z instytucji nie była zainteresowana przejęciem i adaptacją budynku. Trudnym i karkołomnym zadaniem okazało się również zabezpieczenie obiektu. nawet szczelne zamknięcie wszelkich wejść i zamurowanie okien nie było skuteczne. Nieustanne działania złomiarzy, włamania wandali szybko spowodowały degradację budynku, obecnie praktycznie w każdej chwili może dojść tu do tragedii. Tyko w styczniu dwa razy był w nim pożar.
Michała Stangela autora nagrodzonej niedawno koncepcji urbanistycznej terenu po byłej jednostce zapytaliśmy, czy w swoim opracowaniu brał pod uwagę wykorzystanie budynku byłego koszarowca.
Kilka razy pytaliśmy prezydenta Tczewa o decyzję w sprawie obiektu. Prezydent tłumaczył, że być może przyszły inwestor będzie miał pomysł na wykorzystanie obiektu, wskazywał też na wysoki koszt rozbiórki. Wreszcie na początku tego roku postanowił budynek zburzyć.
Są w Tczewie osoby darzące koszarowiec sentymentem, znaleźli się tacy, którzy wyrażają niezadowolenie z powodu likwidacji obiektu, o którym mówią, że ma wartości zabytkowe.
1 KOMENTARZ
Możliwość komentowania została wyłączona.
Zamiast tego , możecie zrobic , aqua park w tczewie nie ma takiego czegoś