Co się dzieje z autobusami spółki Meteor? – pytają oburzeni mieszkańcy Tczewa, którzy w ostatnich dniach na próżno czekali na przystankach. Autobusy jeżdżą nieregularnie, a powodem takiej sytuacji ma być brak wystarczającej liczby kierowców.
W ostatnich dniach zaniepokojeni tczewianie zgłaszali nam konkretne przypadki autobusów spółki Meteor, które nie wyjechały na ulicę. Efekt jest taki, że studenci spóźniają się na pociąg na uczelnię, a pracownicy do swoich miejsc pracy. Najgorsza sytuacja jest na osiedlach oddalonych od centrum, gdzie brak jednego kursu oznacza oczekiwanie na kolejny nawet przez kilkadziesiąt minut.
W ciągu całego ubiegłego roku Meteor nie zrealizował 218 kursów. W tym roku ta liczba wynosi już 160, a mamy dopiero połowę marca. Jeden niezrealizowany kurs generuje karę dla przewoźnika wynoszącą od 300 do 500 zł. Przedstawiciele przewoźnika przyznają, że mają problemy kadrowe, ale cały czas starają się znaleźć nowych pracowników. Niestety nie zgodzili się udzielić nam komentarza.
Nie tylko pasażerowie skarżą się na działania spółki Meteor. Kierowcy autobusów twierdzą, że firma nie oferuje im wyższych stawek za nadgodziny oraz odbiera premie za urlop na żądanie. Pracownicy firmy dodają, że często pracują po 12 godzin dziennie. Do sprawy powrócimy, gdy otrzymamy komentarz spółki Meteor.
3 KOMENTARZE
Możliwość komentowania została wyłączona.
(…)Jeden niezrealizowany kurs generuje karę dla przewoźnika wynoszącą od 300 do 500 zł.(…) To ciekawe skoro w zeszłym roku Meteor nie zrealizował 218 kursów a kara nałożona była w kwocie… 7 tys.zł!!! 218X300 zł = 65400zł! Więc miasto nie egzekwuje kar…
Trafne spostrzeżenie.
Śmieszy fakt że dziennikarz nawet nie zapytał skąd tak mała kwota (7 tys. zł) skoro jeden niezrealizowanych kursów to koszt 300-500 zł… Chyba że te wszystkie stwierdzenia że w Tczewie dziennikarze nie zadają niewygodnych pytań to prawda…