W meczu 15 kolejki pierwszej ligi kobiet piłkarki nożne Pogoni Dekpolu zremisowały 1:1 ze Stomilankami Olsztyn. Spotkanie rozegrano bez udziału publiczności na stadionie przy ulicy Ceglarskiej w Tczewie.
W rundzie rewanżowej Pogoń Dekpol rozegrała dwa mecze – oba na wyjazdach i oba tczewianki przegrały. W 15 kolejce podejmowały rywala plasującego się wyżej w pierwszoligowej tabeli. Stomilanki w rundzie jesiennej pokonały Pogoń 1:0 po wyrównanym meczu. Rewanż w Tczewie również był zacięty.
W pierwszej połowie obie drużyny nie stworzyły wielu sytuacji strzeleckich. Walka toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Po przerwie mecz bardziej się otworzył. Obie drużyny przeprowadzały groźniejsze akcje. W 63 minucie świetne prostopadłe podanie Julii Jędrzejewskiej trafiło do Sary Podsiadło, która ładnym strzałem pokonała bramkarkę z Olsztyna. Stomilanki odrobiły stratę niespełna 10 minut później. Piłkę po silnym uderzeniu Wioletty Tkaczyk obroniła Natalia Niemaszyk, ale dopadła do futbolówki Chinonyerem Macleans i jej dobitka znalazła drogę do siatki. Końcowy kwadrans spotkania przyniósł dużo emocji. Stomilanki osiągnęły przewagę, Pogoń nastawiła się na kontrataki. Zespół gości stworzył więcej dogodnych szans na zdobycie zwycięskiego gola, ale gospodynie skutecznie się broniły. Bramkarka Pogoni udanie interweniowała, a raz pomogła tczewiankom poprzeczka. Tczewski zespół starał się krótkimi podaniami budować akcje, ale brakowalo dokładności. Ostatecznie mecz zakończył się remisem. To był cięzko wywalczony przez tczewianki punkt. Pogoń dekpol z dorobkiem 21 punktów zajmuje w pierwszej lidze szóste miejsce.
W sobotę 3 kwietnia Pogoń miała rozegrać mecz jednej ósmej finału Pucharu Polski w futsalu. Rywal AZS AWF Warszawa nie przyjechał na spotkanie dzięki czemu tczewski zespół po przyznaniu walkowera awansuje do ćwierćfinału. Jeszcze nie wiadomo kto będzie rywalem Pogoni na tym szczeblu.